– Musi pani włożyć czopek.
Baba idzie próbuje, próbuje ale jej się nie udaje. Baba woła Jasia i mówi:
– Jasiu jeżeli włożysz mi to w dupę to dam ci sto zł .
Jaś zgodził się i pyta:
– Mam włożyć to w tą czarną dziurę?
-
-
-
-
Mama pyta Jasia:
– No i co tam było dzisiaj w szkole?
– Normalnie. – odpowiada Jaś.
– A na religii?
– Pani opowiadała jak Mojżesz wyprowadził lud wybrany z Egiptu.
– To powiedz mi jak to było.
– Doszli nad Morze Czerwone, Mojżesz wyjął telefon komórkowy, wezwał ekipę budowlaną. Ekipa zbudowała most, lud wybrany przeszedł na drugą stronę i poszedł dalej.
Mama woła zdziwiona:
– Jasiu, pani wam to powiedziała?
– Mamo, jak ja powtórzyłbym Ci co mówiła pani, nigdy byś nie uwierzyła. -
W Zakopanem na Krupówkach baca zobaczył cepra.
Podchodzi do niego, chwyta się za głowę i godo:
– Aleś się chłopie postarzoł!
– A my się znamy? – pyta ceper.
– Ni!
– To skąd wiecie, że się postarzałem?
Na to góral:
– No przeca widzę! -
-
Zoo. Jeden z opiekunów zagląda w rozdziawioną paszczę krokodyla.
Drugi podchodzi i pyta:
– Co z nim?
– Nie wiem, weterynarz już pół godziny nie wraca. -
Młoda para przychodzi do urzędu stanu cywilnego. Urzędniczka pyta:
– Czy jesteście należycie przygotowani do tak ważnego kroku w waszym życiu?
– Oczywiście – odpowiada przyszły pan młody. – Zakupiliśmy już dwadzieścia litrów wódki, trzydzieści butelek wina i pięć litrów spirytusu. -
Egzamin z logiki. Profesor pyta studenta:
– Jeśli w czasie egzaminu okazuje się, że jeden z rozmówców nic nie wie, to co powinien zrobić ten drugi?
– Wziąć swój indeks i wyjść – odpowiada student. -
-
Przychodzi dwóch gości do lekarza. Pierwszy mówi:
– Mam za długiego.
Drugi:
– Ja za krótkiego.
Na drugi dzień przychodzi jeden i mówi:
– Dziękuję, dziękuję, ja już wcale nie mam penisa.
Lekarz się pyta:
– A gdzie ten drugi?
– Zwija swojego na zakręcie … -
Bóg do Adama:
– Adam daj żebro.
– Nie dam – powiedział Adam.
– Adam no daj żebro.
– Nie, nie dam.
– No Adam proszę daj żebro.
– Nie, Nie dam, mam złe przeczucia. -
Pani pyta Jasia:
– Jasiu wiesz kto to Lincoln, Sienkiewicz i Obama.
Jasiu na to:
– Nie wiem. A wie pani kto to Zdzichu, Bigos i Klopsik?
Pani na to:
– Nie wiem.
– To po co mnie pani swoja Bandą straszy? – odrzeka Jasiu. -
-
Przychodzi facet do lekarza i przerażony pyta:
– Panie doktorze! Co to może być, trzeci dzień z rzędu nie chce mi się pracować?!
– Pewnie środa.