Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Siedział sobie facet w domu wieczorem zmęczony po pracy, a tu nagle ktoś zapukał do jego drzwi.

    Facet otworzył i zobaczył jeża.
    – Czego chciałeś? – zapytał facet
    – Klej masz?
    – Nie mam.
    Jeż odwrócił się i odszedł. Zdziwiony facet zamknął drzwi i wrócił do swoich zajęć.
    Po chwili znowu ktoś zapukał. Facet otworzył, a tam znowu jeż.
    – Czego znowu chcesz? – spytał poirytowany facet.
    Na to jeż spokojnie:
    – Klej przyniosłem.

  • Marycha zaszła w ciążę i szczęśliwie urodziła.

    Ponieważ je***wa była
    kobitka, miała trudności w wskazaniu ojca dziecka, więc na wszelki
    wypadek w pozwie do sądu o ustalenie ojcostwa wskazała wszystkich
    chłopów ze wsi z sołtysem włącznie. Sąd nakazał więc pobranie krwi
    wszystkim panom. Na pierwszy ogień poszedł sołtys. Sołtys w
    ambulatorium, a pozostali nerwowo i z niepokojem oczekują swojej
    kolejki. Po chwili wychodzi wesoły i uśmiechnięty sołtys i radośnie
    już w drzwiach głośno krzyczy;
    – Chłopy! Nie bójta się! Nie dojdą, z palca biorą!

  • Godzina 10, dzwonek do drzwi

    Facet odsypiający zakrapianą imprezkę z trudem otwiera oczy, wstaje z łóżka w pośpiechu się ubiera i otwiera drzwi. Patrzy, a tam listonosz zwija się ze śmiechu.
    – czego?? – pyta rozespanym głosem facet
    listonosz ciągle się śmieje.
    – czego, kurde!!
    – pierwszy raz widzę, żeby ktos zapiął szlafrok na dwa guziki i jajo – odpowiada listonosz, ledwo powstrzymując śmiech.

  • Helena mówi do męża:

    – Marian, to ja zrobię śniadanie może.
    – Nie rób Helena, po tej Viagrze wcale głodny nie jestem.
    Po jakimś czasie…
    – Marian, to ja się już za obiad wezmę…
    – Wiesz co Helena, po tej Viagrze to ja w ogóle łaknienia nie mam.
    Po jakimś czasie…
    – Marianku, ale kolacyjkę to już zjemy, co?
    – Mówię ci Helena, że od tej Viagry to wcale o jedzeniu nie myślę!
    – To może zejdź ze mnie na chwilkę, bo ja z głodu zdechnę.

  • Jedzie gazda z gaździną furmanką.

    Nagle niebo się zachmurzyło, rozszalała się burza. Znienacka 20 metrów przed furmanką uderzył piorun. A gazda patrzy w niebo, palec podnosi i mówi:
    – Nooooooo…
    Jada dalej. Po chwili następny piorun uderzył 5 metrów za furmanką. Gazda znów podnosi palec i mówi: – Noooooooooooooo…
    Znowu jadą dalej. Nagle kolejny piorun uderza w gazdzinę jadącą na furmance, a gazda zadowolony: – No!!!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.