Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Ślepy facet stoi na rogu ze swoim psem, kiedy ten podniósł nogę i nasikał na jego spodnie.

    Facet sięgnął do kieszeni i wyjął psi przysmak. Ciekawski przechodzień, który wszystko obserwował, podbiegł do niego i powiedział:
    – Nie powinien pan tego robić. On niczego się nie nauczy, jeśli będzie pan nagradzał go za coś takiego!
    Ślepiec na to:
    – Nie nagradzam go. Po prostu sprawdzam, gdzie ma głowę, żebym mógł kopnąć go w tyłek!

  • ParskłemParskłem

    Byli sobie stary facet i baba.

    Pewnego dnia babie zachciało się seksu, no więc czyni zaloty, cuda nie widy, żeby zaciągnąć go do łóżka. A on nic. No to baba idzie do lekarza i mówi:
    – Panie, doktorze, ja chcę, a on nie. Co robić?!
    – Spokojnie, mam na to sposób. Na minutę przed tym zanim pani mąż wróci do domu, niech pani zdejmie gacie stanie tyłem do drzwi, pochyli się i wypnie tyłek, a zaraz obudzi się w nim dzikie seksualne zwierze. Inaczej być nie może!
    No więc jak powiedział tak baba zrobiła. Wypięta czeka … No i w końcu styrany małżonek wraca z roboty, otwiera drzwi, patrzy i zapieprza, ile sił w nogach, do najbliższego baru. Przybiega, siada, zamawia setkę, pierwszą, drugą trzecią, itd. Już dwie butelki poszły a on chce jeszcze, no to barman na to:
    – Panie czemu pan tak pijesz, już trzecia butelka, no powiedz pan czemu?
    – Panie! Ja wracam styrany do domu po całym dniu pracy, wchodzę na piętro, otwieram drzwi, a tam troll, metr na półtora, szrama na pół pyska, broda do kolan i mu z mordy ślina cieknie …

  • Facet ogląda mecz, nagle obraz mu się rozjechał.

    Pewnie znowu ptaki na antenie usiadły – myśli i wychodzi na dach. A tam syn jego, Jasio, fajkę pali.
    – Co ty robisz smarkaczu, co ty sobie myślisz?
    – Tato patrz. – odpowiada spokojnym głosem syn i wskazuje głową przed siebie.
    Ojciec patrzy i widzi piękny zachód słońca, całe miasto spowite czerwienią …
    – Kontemplujesz sobie piękno przyrody, a fajka pomaga ci wpaść w stan melancholii, tak?
    – Nie tato, nie o to chodzi . – odpowiada Jasio, a ponieważ złapał ostatniego macha wraca do domu.
    Więcej o tym nie rozmawiali aż do następnego dnia. Ojciec wychodzi na dach o tej samej porze i bez zdziwienia znów widzi jak jego syn ćmi.
    – Słuchaj nie podoba mi się, że …
    – Ale tato, patrz! Facet patrzy i widzi tłum ludzi wracających z pracy, każdy się gdzieś śpieszy, każdy gdzieś biegnie.
    – Palisz, bo czujesz się wolny i niezależny, a to podkreśla ten nastrój, tak?
    – Nie tato, nie o to chodzi.
    – To o co chodzi?!
    – Patrz, jakie fajne kółka puszczam!

  • Rozmawia dwóch muzułmanów.

    Jeden stary, doświadczony imam i drugi młodziak, który ma właśnie brać ślub, ale nie ma pewności co do dziewictwa swojej przyszłej żony. Pyta więc starca jak to sprawdzić.
    – Musisz użyć najlepszego, sprawdzonego islamskiego sposobu określania dziewictwa
    – Znaczy się co?
    – Weź czerwoną farbę, niebieską farbę i szpadel.
    – Farby, szpadel? Ale po co?
    – Przed nocą poślubną malujesz sobie jedno jajo na niebiesko, drugie na czerwono i kładziesz szpadel obok wyra. Jak przyjdzie i powie „To najdziwniejsze jaja jakie w życiu widziałam” to za****dol jej w łeb szpadlem.

  • Ze szpitala psychiatrycznego ucieka dwóch wariatów.

    Chcą uciekać przez bagna, a jak już je miną wsiąść na rower. Biegną przez bagno resztkami sił. W końcu dobiegli do roweru i nim odjechali, ale napotkali problem. Mur stał im na drodze. Postanowili go przepchnąć. Zostawili rower obok. Pchają ze wszystkich sił, ale mur ani drgnie. W tej samej chwili jakiś złodziej
    ukradł im rower i odjechał. Wariaci odwrócili się.
    Jeden mówi:
    – Patrz, tak daleko przepchnęliśmy ten mur, że roweru nie widać.

  • Pewien profesor antropologii był znany ze swoich seksistowskich dowcipów i komentarzy podczas prowadzenia zajęć.

    Bardzo zniesmaczyło to studentki przychodzące na zajęcia. Pewnego razu zebrały się wszystkie razem przed salą i uzgodniły, że jeśli profesor znów skieruje w ich stronę jakiś seksistowski komentarz, wszystkie wstaną i wyjdą z klasy w ramach protestu.
    Następnego dnia profesor rozpoczął kolejny wykład i powiedział:
    – Panie pewnie chętnie usłyszą, że średnia długość członka u plemiennych afrykańskich mężczyzn wynosi 32 centymetry.
    W tym momencie studentki wstały i kierowały się w stronę drzwi.
    Widząc to profesor powiedział:
    – Drogie Panie, powoli! Następny lot do Kenii dopiero jutro rano.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.