Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Budzi się facet na tylnym siedzeniu jadącego auta.

    Spogląda na siedzenie kierowcy, a tam wielki, napakowany typ z czerwoną skórą i rogami na głowie.
    – Co się dzieje? Gdzie ja jestem?! – pyta kierowcy.
    – Umarłeś. Jestem diabłem i wiozę cię tam, gdzie twoje miejsce.
    Facet wygląda za okno i blednie.
    – Jak tu strasznie, brzydko… I tak szaro, depresyjnie.
    – Zgadza się – mówi diabeł.
    – Te sypiące się ruiny, jak po zagładzie.
    – Tak…
    – I ten czarny dym, smog… Jak tu śmierdzi, nie ma czym oddychać!
    – To prawda.
    – To piekło jest straszne! – woła przerażony pasażer.
    – Jakie piekło? – Dziwi się diabeł – jeszcze ze Śląska nie wyjechaliśmy.

  • Pewna bogata dama

    trzymała na kominku srebrną urnę w kształcie pudełka, z prochami zmarłego męża. Pewnego dnia, stwierdziwszy, że dawno nie ”zaglądała” do swojego, drogiego małżonka, otwarła urnę i z przerażeniem stwierdziła, że urna jest prawie całkiem pusta. Z krzykiem rzuciła się na służącą:
    – Ruszałaś to srebrne puzderko na kominku?!
    Na to służąca, lekko zmieszana:
    – Myślałam, że pani nie będzie zależało, to przecież była taka kiepska tabaka.

  • Majster poucza robotników:

    – Słuchajcie, jutro przyjeżdża komisja odbiorcza. Cokolwiek by się nie działo, udawajcie, że tak miało być.
    Komisja przyjeżdża, zaczyna oglądać budynek, a tu jedna ze ścian się składa. Stojący obok robotnik patrzy na zegarek i mówi:
    – No tak, dziesiąta czterdzieści trzy. Wszystko zgodnie z harmonogramem.

  • Jack i Tom piją piwo w salonie, a tu wchodzi kowboj z głową Indianina pod pachą.

    Barman zwraca się do nich:
    – Nienawidzę Indian. W ostatnim tygodniu spalili mi stodołę i zabili żonę i dzieci. Kto mi przyniesie głowę Indianina, daję mu tysiąc dolców.
    Jack i Tom wypijają swoje piwo i idą polować na Indian. Po chwili zauważają jednego. Jack rzuca kamieniem, trafia w głowę i Indianin spada z konia w głęboki wąwóz. Obydwaj idą w ślad za nim, a Tom wyciąga nóż, by zabrać trofeum. Jack mówi:
    – Tom, spójrz na to.
    – Nie teraz, jestem zajęty.
    – Myślę, że naprawdę powinieneś to zobaczyć.
    – Dupku, nie widzisz, że jestem zajęty? Mam tysiąc dolarów w ręku.
    – Proszę, Tom, popatrz.
    Tom patrzy w górę wąwozu, a tam stoi pięć tysięcy Indian. Tom woła:
    – O kur…, będziemy milionerami!

  • Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.

    – Gdzie panią boli? – pyta się lekarz.
    – Wszędzie – odpowiada kobieta.
    – Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
    Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
    – Tu mnie boli.
    Następnie dotyka lewego policzka:
    – O tu mnie boli.
    Potem dotyka prawego sutka:
    – O tu też mnie boli – mówi z grymasem bólu kobieta.
    Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
    – Czy Pani jest naturalną blondynką?
    – Tak.
    – Tak myślałem – kontynuuje lekarz – ma pani złamany palec.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.