Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Polak Rosjanin i Niemiec lecą samolotem.

    Nagle patrzą, a diabeł im skrzydło odpiłować próbuje … Rosjanin na to:
    – Ja to załatwię.
    Wyszedł dał mu tysiąc Rubli. Wchodzi patrzy diabeł jeszcze szybciej piłuje … Niemiec na to:
    – Ja to załatwię.
    Wychodzi daje dla diabła dwa tysiące Euro. Wchodzi, patrzy, a diabeł jeszcze szybciej piłuje … Na to polak:
    – Ja to załatwię …
    Wychodzi rzuca grosza, a diabeł na to:
    – Za takie pieniądze to se sami piłujcie!

  • Budzi się facet na tylnym siedzeniu jadącego auta.

    Spogląda na siedzenie kierowcy, a tam wielki, napakowany typ z czerwoną skórą i rogami na głowie.
    – Co się dzieje? Gdzie ja jestem?! – pyta kierowcy.
    – Umarłeś. Jestem diabłem i wiozę cię tam, gdzie twoje miejsce.
    Facet wygląda za okno i blednie.
    – Jak tu strasznie, brzydko… I tak szaro, depresyjnie.
    – Zgadza się – mówi diabeł.
    – Te sypiące się ruiny, jak po zagładzie.
    – Tak…
    – I ten czarny dym, smog… Jak tu śmierdzi, nie ma czym oddychać!
    – To prawda.
    – To piekło jest straszne! – woła przerażony pasażer.
    – Jakie piekło? – Dziwi się diabeł – jeszcze ze Śląska nie wyjechaliśmy.

  • W domu wariatów brakowało miejsca

    więc właściciel wymyślił konkurs by ewentualnie zdrowego”wariata” wypuścić. Kucharka podała wszystkim puste talerze. Właściciel patrzy, a tu wszyscy jedzą oprócz jednego wariata. Postanowił więc wypuścić go do domu. Podchodzi i mówi do niego:
    – Proszę pana widzę, że pan nie je więc jest pan całkiem zdrowy. Postanowiłem pana wypuścić, ale jeszcze rutynowe pytanie: dlaczego pan nie je?
    Na to wariat odpowiada:
    – Czekam, aż wystygnie bo nie chcę gardełka poparzyć.

  • Do szkoły przyszła młoda nauczycielka

    Dyrektor postanowił sprawdzić jej kwalifikacje. Przyszedł na lekcję i usiadł w ostatniej ławce, za Jasiem. Nauczycielka napisała na tablicy zdanie: ”Ala ma lupę” i prosi, żeby któreś z dzieci przeczytało zdanie. W klasie zapanowała cisza, tylko Jasio podnosi rękę.
    – No Jasiu, przeczytaj zdanie. – mówi pani.
    – Ale ma dupę! – odpowiada, Jasio,
    – Jak tak możesz, nie ładnie używać takich słów Jasiu, siadaj, pała!
    W tym momencie Jasio odwraca się zdenerwowany do dyrektora:
    – Jak nie wiesz, to nie podpowiadaj!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.