W akademiku w pokoju studenckim trwa impreza.

Biesiadnicy raz po raz wznoszą toast:
– Za Edka, żeby zdał!
W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi Edek.
– I co Edek, zdałeś?
– Zdałem, tylko jednej nie przyjęli, bo miała obitą główkę.

Co myślisz?

Przychodzi baba do dentysty i prosi o wyrwanie zęba, który ją boli i jest popsuty.

Co to jest: chodzi po piwnicy i robi klip, klap, klip, klap?