Wchodzi zażenowany pacjent do gabinetu lekarskiego.

– Doktorze, mam problem ale musi mi pan przyrzec, że nie będzie się pan śmiał.
– Ależ proszę pana, ja praktykuję przez dwadzieścia lat i ten gabinet widział już niejedno. Proszę się nie obawiać.
Pacjent opuszcza spodnie i pokazuje mikroskopowego członeczka. Lekarz z trudnością pokrywa śmiech gwałtownym atakiem kaszlu i w końcu pyta:
– W czym jest problem?
Panie doktorze on jest okropnie spuchnięty.

Co myślisz?

Gdy przychodzi sms, że paczka jest do odbioru

Gdy przychodzi sms – paczka do odbioru

Spotyka się dwóch znajomych: