Żona woła męża i mówi do niego:

– mężu kupiłam pół litra wódki, wkładam ją do lodówki i ma tam być do Bożego Narodzenia. Zrozumiano?
Mąż:
– no tak.
Po chwili opuszcza spodnie do kolan i mówi do żony:
– widzisz? Wisi i będzie wisieć do ósmego marca!

What do you think?

– Kochanie, chodź zobacz co jest pod choinką!

Wigilia. Facet gotowy, zwarty i czeka na 1 gwiazdkę.