– pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.
– Teściową tego z psem…
– A na co zmarła?
– Zagryzł ją ten wilczur…
– Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa…
– To ustaw się pan na końcu kolejki
-
-
Mały Jasiu nocował u dziadków.
Siedzi w salonie z dziadkiem i tak nagle ni z gruchy ni z pietruchy mówi do dziadka:
– Dziadku a co to jest p*zda?
Dziadek trochę w szoku. Sprawdził tylko czy babcia jest w kuchni i zabrał małego Jasia na strych. Przesunął stary karton i przed ich oczami ukazał się kuferek. Dziadek starł z niego kurz i wyciągnął magazyny z gołymi paniami. Otwiera stronę mniej więcej ze środka i mówi:
– Widzisz Jasiu tą gwiazdkę między nogami tej pani?
– Tak
– P*zda to ta osoba, która ją tu umieściła! -
-
Jada dwie blondynki na rowerze.
Jedna nagle zsiada z roweru i majstruje.
– Co ty robisz?
– Mam za wysoko siodełko.Dlatego zrzucam powietrze z opon.
Nagle druga odkręca kierownice i przykręca ją z tyłu.
– A ty co robisz?
– Wracam do domu, nie będę jechać z taką wariatką! -
-
Na lekcji Jasio pyta panią od biologii :
– Proszę powiedzieć, co to takiego: ma sześć nóg i wyłupiaste czarne oczy?
– Nie wiem …..
– Ja też nie wiem, ale to coś chodzi pani po ramieniu! -
-
Żona wraca dzień wcześniej z sanatorium
Zastaje męża w łóżku z trzema kobietami. Zaczyna krzyczeć:
– Zdzisiek! Co tu robią te flądry?
– Cuda kochanie, cuda. -
Wariat mówi do wariata:
– Ja się schowam w szafie, a ty będziesz mnie szukał.
Po godzinie drugi wariat mówi:
– Hej, stary, wyłaź z tej szafy bo nie mogę cię znaleźć! -
Parskłem Śmiechłem Co to jest?
Puchatek do Prosiaczka:
– Mogę przepowiedzieć ci przyszłość?
– No jasne, ale skąd masz takie informacje?
– Z książki kucharskiej… -
-
– Wpadłbyś do nas któregoś dnia?
– Marian zaprasza kolegę – mamy nowego psa.
– A czy on gryzie?
– Właśnie chcemy to sprawdzić. -
Rozmowa dwóch facetów:
– Jestem człowiekiem, która zważa na swoje słowa.
– Luz, kapuję. Ja też jestem żonaty. -
Izrael, Fąfara stawia się przed komisje wojskową:
– Wyobraź sobie taką sytuacje poborowy, znaleźliście się na polu walki, a przed wami stoi Arab, co robicie?
– Odbezpieczam karabin i zabijam go.
– Dobrze, druga sytuacja. To samo pole walki, ale przed wami pojawia się dwóch Arabów.
– Odbezpieczam karabin i zabijam ich.
– Dobrze, trzecia sytuacja, ale teraz macie Araba z prawej, z lewej i przed sobą. Co robicie?
– Też odbezpieczam karabin i strzelam do nich krótkimi seriami.
– Dobrze, a teraz macie przed sobą całą drużynę Arabów i czołg, co robicie?
– Strzelam, a jak ich zabiję odbezpieczam granat i likwiduję czołg.
– Świetnie!
– A czy ja mogę zadać pytanie?
– Tak.
– To ja sam będę służył w tej armii? -