Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Mąż z żoną leżeli wieczorem w łóżku.

    Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany, zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma ochotę na seks, mówi:
    – Zaczekaj, mały jeszcze nie śpi.
    Po trzech minutach mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo nadal męczy go pragnienie.
    – Mówiłam ci: zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
    Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka. Idzie do kuchni, odkręca kran i stwierdza, że nie leci woda.
    Sprawdza w czajniku – wody też nie ma. W końcu wyciąga z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana, woła:
    – Co ty tam robisz?!
    Na to dziecko:
    – Nie chciałaś mu dać, to się zastrzelił!

  • W szkole. Trzecia klasa, lekcja matematyki.

    – Aniu, co robi twój tata?
    – Jest nauczycielem w przedszkolu.
    – A ile zarabia?
    – 760 zł.
    – A mama?
    – Mama jest bibliotekarką i zarabia 640zł.
    – To ile wynosi wasz budżet?
    – 1400 zl miesięcznie.
    – Bardzo dobrze, piątka. Jasiu, a twój tata?
    – Mój tata jest celnikiem na przejściu kolejowym i zarabia 900 zł, mama pracuje w izbie celnej na przejściu samochodowym i zarabia 850 zł, nasz budżet wynosi 9000zl miesięcznie.
    – Eh, Jasiu, no źle, znów będę ci musiała jedynkę postawić…
    – Zwisa mi to, przynajmniej żyjemy jak ludzie…

  • Ze szpitala psychiatrycznego ucieka dwóch wariatów.

    Chcą uciekać przez bagna, a jak już je miną wsiąść na rower. Biegną przez bagno resztkami sił. W końcu dobiegli do roweru i nim odjechali, ale napotkali problem. Mur stał im na drodze. Postanowili go przepchnąć. Zostawili rower obok. Pchają ze wszystkich sił, ale mur ani drgnie. W tej samej chwili jakiś złodziej
    ukradł im rower i odjechał. Wariaci odwrócili się.
    Jeden mówi:
    – Patrz, tak daleko przepchnęliśmy ten mur, że roweru nie widać.

  • Policjant zatrzymuje dresiarza w beemce.

    P: Dokumenciki proszę.
    D: Nie mam dokumencików.
    P(uśmiechnięty): Aha, bez dokumencików jeździmy?
    D: Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych…
    Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza …obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi:
    P: No proszę jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach?
    D: A tak, proszę bardzo – mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie – podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza … Poirytowany każe otworzyć bagażnik. W bagażniku trup.
    P: A to co!?
    D: A to wujek Rysiek, proszę oto akt zgonu – podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza …
    P(zbaraniały): No akt zgonu w porządku ale tak nie wolno przewozić zwlok …
    D: Proszę, tu jest pozwolenie na transport zwłok, jutro pogrzeb w kaplicy Świętego Jana w Krakowie – podaje policjantowi dokument.
    Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza …
    Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauważa coś i pyta triumfalnie:
    P: A dlaczego denat ma lokówkę elektryczną w odbycie?!
    Dresiarz podaje mu dokument:
    D: Proszę bardzo: Ostatnia Wola Wuja Ryśka …

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.