Bezrobotna dziewczyna rejestruje się w urzędzie zatrudnienia.

Urzędniczka pyta:
– Przez ostatni miesiąc gdzie pani pracowała?
– W barze.
– Na jakim stanowisku?
– Pomywaczki. Wydawałam do kuchni czyste talerze i sztućce.
– A dlaczego po miesiącu porzuciła pani to miejsce?
– Bo po miesiącu nie było już w magazynie ani czystych talerzy, ani czystych sztućców.

What do you think?

Czy pan wie, co ja myślę o małżeństwie?

Przychodzi o lasce, lekko chwiejnym i dygoczącym krokiem facet do salonu samochodowego i pyta: