Do sklepu z artykułami motoryzacyjnymi wchodzi młodzieniec i pyta:

– Czy są łańcuchy do jawy?
– Nie ma są tylko do emzetki.
– To poproszę do emzetki.
– Ale ten łańcuch nie pasuje do jawy!
– Nic nie szkodzi, po meczu wszystko mi jedno czym biję!

Co myślisz?

Pewnego pięknego dnia spotkał się koń z osłem. Koń zaproponował:

Redaktor przeprowadza wywiad z trzema homoseksualistami