Facet stoi nad łowiącym wędkarzem i się przygląda.

Po trzech godzinach zdenerwowany wędkarz mówi:
– Panie, weź pan wędkę i stań obok, a nie stój mi nad głową.
– Widzi pan, ja to bym nie miał cierpliwości – odpowiada.

Co myślisz?

Zajączek chciał otworzyć sklep w lesie

Przyjechał zając do baru rowerem.