Jaś wraca do domu cały zmoczony.

– Co się stało? – pyta się matka.
– Bawiliśmy się w psy.
– No i co?
– Ja byłem latarnią…

Co myślisz?

Podczas gry hrabiego na fortepianie wchodzi sługa i mówi:

Napis na drzwiach szefa: