Karolinko, czemu płaczesz?

– Aaaa, bo wujek spadł z drabiny i połamał szafkę i stłukł lustro….
– I co, żal Ci wujka? Stało się mu coś?
– Nieeee, ale mój brat to widział, a ja nieeeeeee…..

Co myślisz?

Wisi Baca na drzewie na jednej ręce i czyta książkę, którą trzyma w drugiej.

Kierownik do pracownika: