Ostatnie treści

  • W samolocie do Chicago tuż po starcie blondynka przesiada się z klasy ekonomicznej do klasy biznes.

    Podchodzi do niej stewardessa.
    – Czy mogę zobaczyć pani bilet?
    Blondynka pokazuje bilet. Stewardessa:
    – Niestety, pani bilet nie jest ważny w tej klasie, musi pani wrócić do klasy ekonomicznej.
    Blondynka na to:
    – Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago!
    Stewardessa poszła po pomoc do drugiego pilota.
    Pilot przyszedł i mówi:
    – Niestety, muszę panią poprosić o powrót do klasy ekonomicznej.
    – Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago!
    Pilot wraca do kabiny i skarży się głównemu pilotowi.
    Ten mówi:
    – Poczekaj, moja żona jest blondynką, wiem jak z nimi rozmawiać.
    Pilot udaję się do blondynki, szepce jej coś na ucho, po czym ona zabiera torebkę i wraca do klasy ekonomicznej.
    Drugi pilot nie może się nadziwić:
    – Jak ty to zrobiłeś
    – To proste, powiedziałem jej, że klasa biznesowa nie leci do Chicago.

  • Przychodzi blondynka do banku i prosi o kredyt na miesiąc.

    Urzędnik pyta się ile chce i jakie ma zabezpieczenie. Blondynka chce 35 tys. złotych na wyjazd na wakacje. W ramach zabezpieczenia zostawi swoje Lamborghini. Urzędnik węsząc dobry interes daje jej kredyt i zabiera samochód.
    Po miesiącu blondynka wraca oddaje 35 tys. i 35 złotych odsetek. Odbiera samochód.
    Zdziwiony urzędnik mówi, że sprawdzili ją i okazuje się, że ma konto w ich banku na 3 mln dolarów, więc dlaczego brała kredyt. Na co blondynka: A gdzie ja bym znalazła strzeżony parking na miesiąc dla mojego Lamborghini za 35 złotych?

  • Jada dwie blondynki na rowerze.

    Jedna nagle zsiada z roweru i majstruje.
    – Co ty robisz?
    – Mam za wysoko siodełko.Dlatego zrzucam powietrze z opon.
    Nagle druga odkręca kierownice i przykręca ją z tyłu.
    – A ty co robisz?
    – Wracam do domu, nie będę jechać z taką wariatką!

  • Blondynka u lekarza:

    – Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
    – Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią?
    – A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
    – Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!
    – Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
    – Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
    – To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
    – Który konkretnie?
    – A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie

  • W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka..

    Czuje, ze obok też ktoś siedzi, wiec zagaduje:
    – Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
    Na to glos (kobiecy):
    – No, możesz. Ale musisz wiedzieć, ze jestem blondynka 1,80 wzrostu
    i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna. A obok mnie siedzi tez blondynka,
    1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi nacodzień ciężary. A jeszcze dalej przy
    barze siedzi kolejna blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni kickboxingu.
    Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
    Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
    – Nie, juz nie… Pie*dolę, nie będę go trzy razy tłumaczył.

  • Wraca blondynka do swojego mieszkania i słyszy odgłosy z sypialni.

    Odgłosy są jednoznaczne… Ale dla potwierdzenia otwiera drzwi i widzi swojego męża z obcą kobietą… Wybiega z sypialni, otwiera schowek, wyjmuje pistolet, przeładowuje, przykłada sobie do skroni… i w tym momencie mąż krzyczy:
    – Kochanie, nie rób tego, ja ci wszystko wytłumaczę!
    Blondynka patrząc na niego groźnie, krzyczy:
    – Zamknij się! Ty będziesz następny!

Najlepsze kawały o blondynkach 

Kawały o blondynkach, znane na całym świecie, są jednym z najpopularniejszych gatunków humoru. Te dowcipy często opierają się na stereotypie, że blondynki są mniej inteligentne. Choć ten rodzaj humoru może być kontrowersyjny, jego popularność nie słabnie. Kawaly o blondynkach mają swoje korzenie w dawnych czasach, kiedy stereotypy dotyczące koloru włosów zaczęły się formować. Już w średniowieczu blondynki były przedstawiane w literaturze jako postacie naiwne i prostoduszne. Z czasem te cechy przekształciły się w stereotyp braku inteligencji, który stał się podstawą dla współczesnych kawałów.  W latach 50. i 60. XX wieku, z pojawieniem się ikon popkultury, stereotyp „głupiej blondynki” zyskał na popularności. Choć w rzeczywistości były inteligentne i utalentowane, często grały role naiwnych blondynek, co utrwaliło ten wizerunek w świadomości społecznej.

Dlaczego kawały o blondynkach są popularne?

Kawały o blondynce, mimo swojej kontrowersyjnej natury, niezmiennie cieszą się ogromną popularnością. Istnieje kilka powodów, dla których te dowcipy tak mocno zakorzeniły się w popkulturze i codziennym humorze. Przede wszystkim, żarty o blondynce opierają się na łatwo rozpoznawalnych stereotypach. Humor, często bazujący na uproszczeniach i generalizacjach, wykorzystuje te stereotypy jako punkt odniesienia, co sprawia, że dowcipy są szybko zrozumiałe i łatwo zapadają w pamięć. Stereotyp „głupiej blondynki” jest tak powszechny, że nawet osoby, które nie zgadzają się z nim, rozumieją kontekst i zamysł dowcipu. Dowcipy o blondynkach często korzystają z elementu kontrastu i absurdu. Na przykład, przedstawiają sytuacje, w których blondynka wykazuje się skrajną naiwnością lub niezrozumieniem prostych kwestii, co tworzy humorystyczny efekt poprzez kontrast między oczekiwanym a rzeczywistym zachowaniem. Dodatkowo śmieszne żarty o blondynce są jedno z najbardziej popularnych kategorii ze względu na swoją uniwersalność.

Kawały o blondynce – charakterystyka

Centralnym elementem sucharów o blondynkach jest ich naiwność i pewien niezdarny urok. Blondynki w tych dowcipach są przedstawiane jako osoby, które niewinnie błądzą w świecie złożonych problemów, często popełniając zabawne gafy. Dowcipy o blondynce i naiwność, często w połączeniu z nieoczekiwanym brakiem zrozumienia dla prostych sytuacji, tworzy humorystyczne napięcie. Na przykład, blondynka próbująca włożyć kwadratowy klocek do okrągłego otworu może wywołać salwy śmiechu właśnie dzięki swojej uroczej, choć pozornie nierozsądnej determinacji. Kawał o blondynkach często bazują na absurdalnych kontrastach. Oczekiwania wobec normalnej reakcji zestawiane są z kompletnie nieprawdopodobnym zachowaniem bohaterki dowcipu. Suchary o blondynkace wywołuje śmiech, ponieważ jest całkowicie nieprzewidywalny i często absurdalnie przesadzony. Blondynka, która myli komputerową mysz z prawdziwym gryzoniem, staje się postacią komiczną właśnie dzięki temu niespodziewanemu zestawieniu codziennej technologii z dziecinną nieporadnością.

Kawał o blondynce i kontrowersje z nim związane

Żarty o blondynkach budzą kontrowersje ze względu na swoje oparcie na stereotypach. Wiele osób uważa, że są one krzywdzące i nieodpowiednie, ponieważ mogą utrwalać negatywne przekonania na temat blondynek i ich inteligencji. Zarty o blondynkach utrwalają negatywne stereotypy, które mogą być krzywdzące i ograniczające. Przedstawiają blondynki jako osoby mniej inteligentne, co może wpływać na ich postrzeganie w społeczeństwie. Choć pojedynczy suchar o blondynce może wydawać się nieszkodliwy, powtarzanie takich żartów wzmacnia społeczne przekonania i utrwala stereotypy.

Dowcip o blondynkach – jak na niego zareagować?

Najśmieszniejsze kawały o blondynce, jak wiele innych form humoru, mogą budzić mieszane uczucia. Dla niektórych są one niewinną zabawą, dla innych mogą być źródłem dyskomfortu czy wręcz obrazy. Warto jednak pamiętać, że sposób, w jaki reagujemy na takie dowcipy, może znacząco wpłynąć na atmosferę wokół nas i nasze własne samopoczucie. Pierwszym i najprostszym sposobem reakcji na żarty o blondi jest uśmiech i zachowanie dystansu. Poczucie humoru, nawet jeśli nie do końca trafia w nasze gusta, może być okazją do zademonstrowania naszej pewności siebie i zdrowego dystansu do własnej osoby. Uśmiechając się i reagując z przymrużeniem oka, pokazujemy, że nie bierzemy takich dowcipów zbyt poważnie i potrafimy śmiać się z samych siebie. Taka postawa może być zaraźliwa i przyczynić się do bardziej pozytywnej atmosfery w grupie. Możemy również subtelnie wskazać na stereotypy zawarte w kawałach, używając humoru. Taka reakcja na chamskie kawały o blondynce może pomóc w edukowaniu innych na temat stereotypów bez tworzenia napięć. Wskazując na absurdalność stereotypów w dowcipny sposób, możemy skłonić innych do refleksji nad ich słowami. Żarty o blondynce bez przekleństw mogą być odbieranie pozytywnie lub negatywnie. Ważne jest by zachować dystans, o to chodzi w kawałach! Pamiętajmy, że to, jak reagujem na dowcip o blondynce może mieć znaczący wpływ na nasze otoczenie, a pozytywne podejście zawsze przynosi dobre rezultaty.