Ojciec do syna:

– Matka skarży się, że zachowujesz się jakbyś w ogóle nie słyszał, co się do Ciebie mówi.
– Ale tato…!
– Nie tłumacz się, tylko mnie tego naucz.

Co myślisz?

Po latach spotykają się koledzy z klasy:

Jasiu wraca ze szkoły, a tata do niego mówi: