Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Siedzą w knajpie inżynier i fizyk, rozmawiają o wyścigach konnych.

    – Nie wiem jak to możliwe, że przegrałem.- mówi inżynier. Policzyłem siłę mięśni i dynamikę wszystkich koni i postawiłem na najlepszego.
    – Ale nie wziąłeś pod uwagę dodatkowych czynników. – przerywa fizyk – Ja sprawdziłem statystyki i po dokonaniu obliczeń wybrałem konia z największym prawdopodobieństwem wygranej.
    – I też przegrałeś. – wtrąca inżynier.
    Kłócą się dalej, ale nagle spostrzegają matematyka z grubym plikiem banknotów. Wygląda na człowieka, który jest prawdziwym ekspertem od koni. Podchodzą i proszą by zdradził swoją receptę na sukces. Matematyk spokojnie odpowiada:
    – Cóż, po pierwsze zakładam, że konie są identycznie i doskonale kuliste.

  • Spotyka się dwóch Ukraińców i jeden mówi do drugiego:

    – Stary, tam w Polsce to jest prawdziwe życie, nie to co u nas. Wstajesz rano i podają ci pyszne śniadanko do łóżka, potem sex do południa. Po południu wykwintny obiad, szampanskoje, desery i sex do kolacji. Kolacja – palce lizać, a po kolacji do późnej nocy sex ile tylko pragniesz.
    – No, no brzmi nieźle. A skąd ty to wszystko wiesz, byłeś w Polsce?
    – Ja nie, ale moja siostra była.

  • W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki:

    – Czym się pani tak martwi? Przecież urodziła pani ślicznego, zdrowego synka.
    – Ale panie doktorze on jest rudy, mój mąż od razu pozna się, że to nie jego syn.
    – Spokojnie, ja to załatwię.
    Lekarz wychodzi na korytarz gdzie czeka ojciec dziecka:
    – Niech pan mi powie jak często uprawia pan seks z żoną?
    – Co tydzień.
    – Proszę nie żartować!
    – No dobrze, co miesiąc.
    – Proszę pana, ja jestem lekarzem i znam się na takich rzeczach, proszę powiedzieć prawdę.
    – No dobrze, raz na pół roku.
    – To pan idź teraz do żony i zobacz co żeś zardzewiałym narządem zmajstrował…

  • Pewnego dnia przybiegłem do Marka

    Po lunchu gadaliśmy i podzielił się ze mną sensacją.
    – Marek – powiedział – Beata i ja rozwodzimy się.
    Byłem zdumiony.
    – Dlaczego? Co się stało?! Wyglądaliście na szczęśliwą parę!
    – No cóż – powiedział – odkąd się pobraliśmy, żona próbowała mnie zmienić. Oduczyła mnie picia, palenia, powrotów w środku nocy. Nauczyła mnie, jak się elegancko ubierać, oglądać dobrą sztukę, wyrobić sobie gust kulinarny, muzyczny i robić zapasy w sklepie.
    – I co, jesteś teraz zgorzkniały, bo tak bardzo cię zmieniła?
    – Nie, nie jestem zgorzkniały. Teraz jestem tak dobry, że ona na mnie nie zasługuje

  • Policja zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości:

    -Dzień dobry,jechał Pan 80 km/h,a mamy tutaj ograniczenie do 40 km/h,będzie mandacik,ale najpierw dokumenty proszę.
    -Nie mam.. .-pada odpowiedź
    -No jak to? Nie ma Pan dokumentów? Na pewno wozi Pan ze sobą w schowku..
    -..W schowku to ja mam rewolwer..
    Przerażony policjant dzwoni po kolegów z brygady antyterrorystycznej..ci po przybyciu na miejsce zwracają się do kierowcy:
    -Dokumenty proszę.
    -Proszę bardzo..-mówi kierowca podając dokumenty.
    -No jak to,a kolega nam powiedział,ze nie ma Pan dokumentów a na dodatek,ze wozi Pan ze sobą rewolwer..
    Kierowca w tym momencie w śmiech.
    -..i pewnie za chwile wam wmówi,że jechałem 80 km/h..

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.