Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Marynarz przechadza się po dzielnicy uciech cielesnych w Amsterdamie.

    Podśpiewuje sobie przy tym wesoło:
    – Nie mam wprawdzie pieniędzy ale w spodniach gra mi muzyka…
    Jedna z panienek woła na niego z balkonu:
    – Chodź, lubię takie luzackie typy jak Ty.
    Biorą się ostro do roboty ale marynarz nie ma najlepszego dnia. Dziewczyna nie ukrywa rozczarowania:
    – Miałeś mieć muzykę w gaciach, a jak na razie tylko fałszujesz…
    – No zgadza się, ale to chyba dlatego, że na tak dużej sali jeszcze nie występowałem…

  • Na wiejskim weselu doszło do bijatyki

    Wkrótce odbywa się proces sądowy. Sędzia pyta jednego z gości obecnych na weselu:
    – Niech pan opowie jak było.
    – Tańczę sobie z panną młodą – jeden taniec, drugi, trzeci, czwarty, piąty, zaczynamy się dobrze bawić, a tu nagle pan młody podchodzi zdenerwowany i mnie obraża. Odpaliłem mu żeby się odwalił i tańczymy dalej… Nagle pan młody wziął zamach i… jak nie kopnie pannę młodą między nogi!
    Sędzia:
    – Uuuu… To musiało boleć!
    – Jeszcze jak, panie sędzio! Trzy palce mi połamał!

  • Rozmowa lekarzy:

    – Wiesz, kochała się kiedyś we mnie szalenie pewna pielęgniarka… Wcale mi się nie podobała.
    – No i?
    – Powiedziałem wreszcie, żeby o dwudziestej trzeciej przyszła do pokoju lekarskiego, jak nikogo nie będzie.
    – Przyszła?
    – Tak. Ale nikogo nie było!

  • Lew przechodzi obok małpy, a ta:

    – Osollemijo – śpiewa.
    Lew przechodzi obojętnie. Małpa nadal śpiewa to samo. Lew nie wytrzymuje i mówi:
    – Cicho bądź.
    Małpa znów zaczęła śpiewać.
    – Zamknij się bo jak nie, to Ci wszystkie zęby powybijam!
    Małpa znowu. Lew jej powybijał zęby. Małpa je pozbierała, a gdy miała je w dłoni, to zaczęła nią potrząsać i śpiewać:
    – La cucaraccha, la cucaracha.

  • Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie.

    Ordynator odpowiedział:
    – Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
    – Aha, rozumiem – powiedział gość – normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
    – Nie – powiedział ordynator- normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.