Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Pewna rodzinka z Zagłębia przeprowadziła się na Śląsk.

    Chłopaczek był nieszczęśliwy bardzo, bo go koledzy przezywali ”gorolem”. W końcu wymyślił, że on nie chce być Gorol, tylko będzie od dzisiaj Hanysem. Od razu pobiegł pochwalić się mamie.
    – Mamo! Ja nie jestem już gorolem, ja jestem Hanysem!
    – Dobrze syneczku, ale porozmawiaj o tym z tatą, bo mi się obiad przypali.
    Pobiegł więc do taty z tym samym tekstem i tata też go zbył. Usiadł więc w kącie i powiedział sobie:
    – Dopiero pięć minut jest żech Hanysem, a już mnie te Gorole wkurzają!

  • Do apteki wchodzi facet i prosi o możliwość rozmowy z aptekarzem.

    Kobieta w okienku mówi:
    – Nie zatrudniamy żadnego mężczyzny. Właścicielka apteki jest moją siostrą, a ja jestem farmaceutką. W czym mogłabym pomóc?
    – Ale ja mam taką sprawę, że jednak wolałbym porozmawiać z mężczyzną.
    – Proszę pana, zapewniam, że podejdę do pana sprawy absolutnie profesjonalnie i dyskretnie. Proszę się nie krępować.
    – Rozumiem, w takim razie powiem. Mam wielki kłopot, ponieważ mam permanentną ere*cję. Co pani mogłaby mi na to dać?
    – Hmm…Proszę poczekać chwilkę, zapytam mojej siostry. Po kilku minutach wraca i mówi:
    – Proszę pana. Naradziłyśmy się z siostrą i wszystko co możemy panu dać, to jedna trzecia udziałów w aptece, służbowy samochód i pięć tysięcy zł miesięcznej pensji brutto.

  • ParskłemParskłem

    Jasio pojechał ze swoim tatą do babci.

    Babcie, jak to babcia nie mogła wypuścić swojej rodziny głodnej. Po posiłku podchodzi do Jasia z torbą cukierków i mówi:
    – Jasiu nabierz sobie w garści cukierków i weź ze sobą na drogę
    – Babciu, niech lepiej tata weźmie te cukierki – odpowiada Jasiu
    – Oj, jak to pięknie z twojej strony. Jak ty kochasz swojego tatusia. – babcia
    – Tata ma prostu większe rączki od moich – odpowiada niczym niespeszony Jasiu

  • Baco, co robicie żeby wam wilk owiec nie porwał?

    – Ano stucek takich zem je ponaucał.
    – Jakich sztuczek, baco?
    – Naucyłech je, ze jak wilka wyczujom, to majom po całej łące jak te kangury skakać. Cały rok je ucyłem!
    – Dość oryginalny pomysł.
    – Potem mają się jedne drugim kolejno na grzbiet wdrapać, coby utwozyć takom wielką górę. Dwa lata treningu!
    – Niesamowite.
    – A na samej górze jedna owiecka umie tak przednimi kopytkami jedno o drugie stukać, że snopy iskier krzesze.
    – Nie do wiary! I co, skutkuje?
    – A nie wiem, w tych lasach nie ma wilków.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.