Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Zajęcia z savoir-vivreu

    Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie. Pani zadaje pytanie:
    – Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność.
    – Idę się wysikać – padła propozycja z sali.
    – No niestety – odparła prowadząca,słowo „wysikać” może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
    – Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji – zgłosił się inny uczestnik.
    – No cóż – prowadząca na to – mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
    – Pani wybaczy – na to kolejny uczestnik – ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.

  • Kontroler sprawdza gościa:

    – Poproszę bilet.
    – Ależ proszę bardzo.
    Gościu podaje kontrolerowi nieskasowany bilet.
    – Nie, nie. Bilet musi być skasowany.
    – Aaa, to nie mam.
    – No, to będzie trzeba zapłacić karę … Dowodzik proszę.
    – Niestety … Nie mam przy sobie.
    – Hmm … A może ma pan coś ze zdjęciem?
    – Tak, mam bilet miesięczny.

  • Generał wizytuje dywizje Czerwonych Beretów.

    Przechadza się przed najlepszym batalionem, wymachując szpicruta. Widząc u jednego z żołnierzy niedopięty guzik, uderza go w brzuch i pyta:
    – Bolało?
    – Nie
    – Dlaczego?
    – Bo jestem z Czerwonych Beretów!
    Zadowolony z odpowiedzi generał daje żołnierzowi tydzień urlopu. Idąc dalej zauważa żołnierza z rozwiązanym butem. Uderza go w brzuch i pyta:
    – Bolało?
    – Nie
    – Dlaczego?
    – Bo jestem z Czerwonych Beretów.
    – Dać mu odznakę wzorowego żołnierza! – rozkazuje generał.
    Dochodząc do końca szeregu generał spostrzega w rozporku żołnierza wystającego ch*jka. Uderza w niego szpicruta i pyta:
    – Bolało?
    – Nie
    – Dlaczego?
    – Bo to nie mój, tylko kolegi z drugiego szeregu!

  • Idą ulicą paranoik i schizofrenik.

    Nagle paranoik mówi:
    – Ty, chodźmy na drugą stronę, z naprzeciwka idą dresiarze, jeszcze nas zleją.
    – Spoko, nie paranoizuj, idziemy dalej.
    Zrównali się z dresiarzami, ci ich zaczepili, szast – prast – chlast – schizofrenik pozamiatał dresami ulicę, idą dalej. Paranoik pyta:
    – Ty, ćwiczyłeś jakieś sztuki walki czy coś?
    – Skądże. To proste. Ich było pięciu, a mnie dziesięciu.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.