– Chcę umrzeć w demokratycznej, dobrze rządzonej i sprawiedliwej Polsce,
gdzie politycy nie będą kraść, ludzie będą mądrze głosować…
Rybka mu przerywa.
– Czyli chcesz być nieśmiertelny?
-
-
-
Myślę, że skoro wydałeś już obie córki za mąż, jesteś bardzo szczęśliwym człowiekiem.
– Nie do końca. W domu została jeszcze teściowa!
-
-
Spotyka się dwóch dziadków:
– No co, powspominamy młodość, wybierzemy się na panienki?
– Chodźmy. A co będzie, jeśli nam odmówią?
– O to się nie martw. Będzie znacznie gorzej, jeśli się zgodzą. -
-
Chłopak odprowadza dziewczynę po zabawie do domu.
W pewnym momencie mówi do niej:
– Dziękuję Ci ogromnie, dawno już się tak nie ubawiłem.
Na to zaskoczona dziewczyna:
– Ojej, ale ja raczej kiepsko tańczę.
Na to chłopak:
– Zgadza się! Ale za to jak śmiesznie! -
Niewidomy mężczyzna wchodzi przez pomyłkę do baru
Zamawia drinka. Po chwili zagaduje barmankę:
– Hej, opowiedzieć ci kawał o blondynce?
W barze zapada cisza. Kobieta siedząca obok niego mówi:
– Zanim opowiesz ten kawał, powinieneś coś wiedzieć. Barmanka jest blondynką, ochroniarz jest blondynką i ja też jestem blondynką z czarnym pasem karate. Poza tym kobieta, która siedzi obok mnie, jest kulturystką, a dziewczyna po twojej prawej stronie zapaśniczką. Nadal chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Niewidomy zastanawia się chwilę i odpowiada:
– Nieee, skoro musiałbym go powtarzać aż pięć razy… -
Jaskiniowcy proszą MacGyvera, żeby pomógł im wygnać wielkiego węża, który nie chce wyjść z ich jaskini.
– Czy próbowaliście go wykurzyć ogniem? – pyta MacGyver.
– Tak. Nie pomaga.
– Czy próbowaliście go bić maczugą po łbie?
– Tak. Też nie pomaga.
– A próbowaliście malować mu na ogonie te wasze scenki z mamutami?
– To też nie pomogło.
MacGyver wchodzi do jaskini i pyta węża:
– Słuchaj kolego! Czy mógłbyś znaleźć sobie drugą jaskinię? Tamci jaskiniowcy bardzo by tego chcieli.
– Nie ma sprawy, już idę. A nie mogli mi tego powiedzieć sami? -
-
Kochanie, co mi kupiłeś na urodziny?
– Wyjrzyj przez okno. Widzisz tego czarnego mercedesa?
– Jasne, że widzę! RANY!
– No to rajstopy w tym kolorze ci kupiłem.. -
Lecą wariaci samolotem z doktorem
Nagle awaria jednego silnika wszyscy złapali się dla równowagi skrzydła. Jeden z nich woła:
– Niech jeden z nas się puści to reszta przeżyje.
Na to doktor:
– Ja to zrobię!
I wszyscy wariaci zaczęli klaskać. -
Niemiec, Polak i Rosjanin spotykają diabła.
Diabeł mówi:
– Kto rzuci czymś, czego ja nie złapię, ten dostanie milion $.
Niemiec rzuca kamieniem, diabeł złapał.
Rosjanin rzuca granatem, diabeł złapał.
W końcu przyszła kolej na Polaka. Ten ściąga gacie, wystawia tyłek, puszcza bąka i mówi:
– Diabeł! Złap póki jeszcze ciepłe! -
-
Do komisariatu policji przychodzi facet i mówi:
– Skradziono mi rower.
– Czy miał dzwonek?
– Nie.
– A światło odblaskowe?
– Nie.
– W takim razie płacisz mandat.