Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • W szkole pani pyta:

    – Zrobiłeś zadanie?
    – Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić…
    – Siadaj, dwója! A ty Kamilu, zrobiłeś zadanie?
    – Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu…
    – Siadaj, dwója! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie?
    – Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać!
    – Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója.

  • Trafił Rosyjski żołnierz do polskiego szpitala polowego.

    A że był poparzony napalmem, obandażowali go od stóp do głowy.
    Leży taki zabandażowany na łóżku, przychodzi pielęgniarka, a on do niej:
    – Siestra, pamiszaj jajca.
    Pielęgniarka oburzona, spojrzała tylko na niego i poszła.
    Przechodzi drugi raz a ten znowu z prośbą:
    – Siestra, pamiszaj jajca.
    Siostra tylko go obrzuciła spojrzeniem i poszła.
    Sytuacja powtórzyła się jeszcze dwa razy. Pielęgniarka zdenerwowana opowiedziała wszystko lekarzowi.
    – Wiesz co, biedny chłop, nie wiadomo, czy dożyje jutra… Co ci zależy? Weź mu ulżyj.
    Przechodzi po raz kolejny koło jego łóżka i po raz kolejny Rusek do niej z błaganiem w głosie:
    – Siestra, pomiszaj jajca.
    Podeszła do niego rozsunęła bandaże, miesza, miesza, a Rusek się śmieje i mówi:
    – Wot siestra figlarka. Ja chciał kogla mogla a siestra ło.

  • Facet siedzi spokojnie w kuchni i robi tzw. poranny przegląd prasy.

    Nagle stojąca za nim żona szturcha go…
    – Eee! Co ty! Za co to?
    – Co to za karteczka z napisem „Daisy” wystaje ci z kieszeni?
    – Nie pamiętasz, kochanie? W zeszłym tygodniu postawiłem na wyścigach na konia o takiej nazwie.
    Uspokojona żona przeprasza męża.
    Kilka dni później facet siedzi znowu w kuchni i podobnie dostaje kuksańca od od żony…
    – Za co znowu!?
    – Twoja klacz dzwoni…

  • W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem.

    Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej.
    To ona je urodziła, więc to są jej dzieci.
    Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia.
    Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł:
    – Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?

  • Warszawiak poluje na kaczki na Mazurach.

    Udało mu się ustrzelić jedną na polu należącym do najbogatszego we wsi chłopa. Ten, widząc jak „miastowy” oddala się z ptakiem, podbiega do niego i mówi:
    – Panie, to moje pole i moja kaczka!
    – Ale to ja ją ustrzeliłem! – protestuje warszawiak, odbezpieczając flintę.
    – No dobra, musimy rozstrzygnąć ten problem zgodnie z chłopską tradycja – odpowiada sołtys.
    – To znaczy jak? – pyta warszawiak.
    – Kiedy chłopy się kłócą, to się kopią w czułe miejsca. Ten, który wytrzyma więcej kopniaków – wygrywa – wyjaśnia kmieć.
    – Zaczynaj! – mówi warszawiak i chłop kopie go z całej siły w jaja.
    Warszawiak pada na ziemie, wyje z bólu i dopiero po kilku minutach, blady jak ściana, wstaje na nogi i szepce:
    – Teraz… teraz chamie.. moja kolej!
    – A bierz pan tę kaczkę i spie*dalaj.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.