– Cyganie ubezpieczają mieszkania
-
-
-
-
I przyszedł Adam do Stwórcy i zapytał:
– Panie. W moim domu pojawiła się jakaś żmija. Wydaje mi się, że zrywa jabłka z Rajskiego Ogrodu i przynosi je mojej żonie.
– Aaa, tak. Trochę jeszcze z wami pomieszka. Możesz zacząć ją nazywać teściową. Twoje dzieci, wnuki i kolejne pokolenia zrozumieją.. -
-
Na przystanku tramwajowym mężczyzna całuje tramwaje.
Przechodzący mężczyzna pyta:
– Czemu całujesz wszystkie tramwaje?
– Wczoraj jeden z nich przejechał moją teściową, a ja nie wiem, który to był. -
Wchodzi mężczyzna do apteki i pyta:
– Jest trucizna dla teściowej?
– A ma pan receptę?
– A nie wystarczy zdjęcie teściowej?! -
Majster poucza robotników:
– Słuchajcie, jutro przyjeżdża komisja odbiorcza. Cokolwiek by się nie działo, udawajcie, że tak miało być.
Komisja przyjeżdża, zaczyna oglądać budynek, a tu jedna ze ścian się składa. Stojący obok robotnik patrzy na zegarek i mówi:
– No tak, dziesiąta czterdzieści trzy. Wszystko zgodnie z harmonogramem. -
-
Leszek Miller w ramach rehabilitacji został poddany krioterapii
czyli chwilowemu zamrożeniu w temperaturze minus stu stopni. Co powstało w wyniku zamrożenia władzy?
– Góra lodowa!!! Bo tylko czubek biały, a reszta czerwona…
Co by zaśpiewał Chris de Burgh gdyby zobaczył Millera zamrożonego?
– ”Lody in red”!!!
Co powstaje w wyniku zamrożenia Jakubowskiej poniżej stu stopni?
– Lód czasopisma!!!
Co według teorii Millera otrzymujemy gdy Ziobro zejdzie poniżej stu stopni?
– Zero bezwzględne!!! -
Na lekcji nauczyciel pyta Jasia:
– Widziałeś kiedyś żywą sarenkę?
– Tak, w telewizji.
– A w lesie? – chce dowiedzieć się nauczyciel.
– Nie, my nie zabieramy telewizora do lasu. – odpowiada chłopczyk. -
Jasio pyta się taty:
– Co by się stało jak by mamie tak urwało rękę?
Tata mówi:
– Jasiu, nie mów tak, kto by nam gotował obiad.
Jasio znowu pyta:
– A jakby mamie tak urwało nogę?
Tata mówi:
– Jasiu nie mów tak, mamusia by nie mogła chodzić do pracy.
Jasio pyta znowu:
– Co by się stało ja by przejechał mamę pociąg?
Tata głaszcząc synka odpowiada:
– Ty mój marzycielu. -
-
Kontroler sprawdza gościa:
– Poproszę bilet.
– Ależ proszę bardzo.
Gościu podaje kontrolerowi nieskasowany bilet.
– Nie, nie. Bilet musi być skasowany.
– Aaa, to nie mam.
– No, to będzie trzeba zapłacić karę … Dowodzik proszę.
– Niestety … Nie mam przy sobie.
– Hmm … A może ma pan coś ze zdjęciem?
– Tak, mam bilet miesięczny. -
Instrukcja wojskowa.
Temat: zakładanie umundurowania.
1. Bluza moro – guzikami do przodu.
2. Spodnie moro – rozporkiem do przodu.
3. Buty sznurówkami do przodu.
4. Majtki – pierwszego dnia: obojętnie, drugiego: brązowym do tyłu.