Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Co to jest?Co to jest?

    Pewien stary rybak złowił złotą rybkę.

    – Spełnię twoje trzy życzenia, jeśli mnie wypuścisz ? oznajmiła rybka ? czego byś chciał, rybaku?
    – Chciałbym być bogaty ? rzecze rybak.
    Zaszumiały nadrzeczne trzciny? srrruuu! I rybak jest bogaty.
    – Czego jeszcze byś chciał, rybaku? ? pyta rybka.
    – Chciałbym taką zajefajną, młodą kobitkę.
    Zaszumiały nadrzeczne trzciny i z wody wyszła seksowna, młoda dziewczyna, aż rybakowi krew w żyle zaczęła żwawiej krążyć.
    – Zostało ci ostatnie życzenie. Czego jeszcze ci potrzeba, rybaku?
    – Niemłody już jestem, chuć mnie ogarnia, ale w kroku coś nie teges? więc chciałbym, żeby mi jeszcze c**j zagrał na stare lata.
    Zaszumiały nadrzeczne trzciny i? wyszedł Jarek z gitarą.

  • Trzej koledzy naradzają się przed wspólnym wyjazdem na polowanie

    – A więc wyjeżdżamy jutro o piątej rano. Bierzemy strzelby, psy i skrzynkę piwa.
    – A może dwie?
    – Ostatnio, jak wzięliśmy dwie, zastrzeliliśmy psa.
    – No to psów nie weźmiemy.
    – Dobra, a więc wyruszamy o piątej. Psów nie bierzemy. Zabieramy ze sobą strzelby i dwie skrzynki piwa.
    – A może trzy?
    – Czy nie pamiętasz, że kiedyś, jak wzięliśmy trzy, to ty sam oberwałeś w nogę?
    – Możemy nie brać broni!
    – W porządku. Wyjazd o piątej. Psów i broni nie bierzemy, ale bierzemy trzy skrzynki piwa.
    – A może weźmiemy jednak cztery?
    – Jak wzięliśmy kiedyś cztery, Mietek, wychodząc z samochodu, przewrócił się i złamał sobie rękę!
    – Ale przecież możemy nie wychodzić z samochodu!
    – Zgoda. Więc podsumujmy: wyruszamy na polowanie jutro o piątej rano. Broni i psów nie bierzemy, bierzemy cztery skrzynki piwa i z samochodu nie wysiadamy.

  • ŚmiechłemŚmiechłem

    Niedźwiedź sporządził listę zwierząt, które chce zjeść.

    Oczywiście dowiedziały się o tym zwierzęta z lasu i wpadły w panikę. Nazajutrz do niedźwiedzia przyszedł jeleń i pyta:
    – Niedźwiedziu, jestem na liście?
    – Tak.
    – No tak, rozumiem. Słuchaj, daj mi jeden dzień, żebym pożegnał się z rodziną. A potem mnie zjesz.
    Niedźwiedź się zgodził i zjadł jelenia dopiero na drugi dzień. Jako następny przyszedł wilk i pyta:
    – Niedźwiedziu, czy jestem na liście?
    – Jak najbardziej.
    – Ojej, straszne. Słuchaj, pozwol mi żyć jeszcze jeden dzień, a ja pożegnam się z najbliższymi. A potem mnie zjesz.
    I znowu ugodowy niedźwiedź zjadł swoją ofiarę dopiero na drugi dzień. Potem do niedźwiedzia przyszedł zajączek i pyta:
    – Słuchaj, czy jestem na liście?
    – Tak, jesteś.
    – A nie mógłbyś mnie skreślić?
    – Nie ma sprawy.

  • Koń w pełnym galopie ucieka przed stadem wygłodniałych wilków

    co chwilę obraca się za siebie i widzi że wilki są coraz bliżej.
    W pewnym momencie zdaje sobie sprawę, że nie zdoła im uciec i jedynym ratunkiem będzie ucieczka na drzewo.
    W ostatniej chwili udaje mu się wdrapać, zdyszany siedzi na gałęzi, a tu ku jemu zdziwieniu obok siedzi krowa. Więc pyta:
    -Co ty tutaj robisz?
    -Wisienki sobie jem
    -Jak to? Przecież to jest grusza?
    – No wiem ale ja sobie w słoiczku przyniosłam.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.