Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Biega, krzyczy pan Hilary:

    „Gdzie podziały się dolary!?”
    Bowiem z racji stanowiska,
    Musi dbać, by koncern zyskał.
    A tymczasem forsy rzeka,
    Gdzieś na boki mu wycieka.
    Szuka zatem oszczędności,
    W Dystrybucji, w Księgowości.
    Budżet obciął już Ha-eR-om,
    Normy zwiększa Presellerom.
    Skraca produkcyjne linie,
    Zwęża ściany w magazynie.
    Likwiduje Dział Vendingu,
    Tnie etaty w Marketingu.
    Co się da centralizuje
    Albo też outsoursinguje.
    Już zamykać chce depoty,
    Już sprzedawać chce pół floty,
    Nagle – spojrzał do lusterka,
    Nie chce wierzyć, znowu zerka,
    I już wie, że zyski zżera
    Jego pensja menedżera…

  • ParskłemParskłem

    Żyrafa chwali się zajączkowi swoją długą szyją:

    – Jak piję zimną wodę w upały, to takie wspaniałe uczucie jak centymetr po centymetrze woda delikatnie studzi moją szyję.
    Zając milczy.
    – Jak zrywam pyszne listki z drzewa i je połykam, to takie wspaniałe uczucie jak centymetr po centymetrze przechodzą przez moją szyję – dodaje podekscytowana żyrafa.
    Zając nie wytrzymuje i pyta:
    – A rzygałaś już kiedyś?

  • Pewnego dnia, podczas pracy nad brzegiem rzeki drwalowi wypadła siekiera i wpadła do wody.

    Drwal usiadł i zaczął płakać. Nagle objawił mu się Bóg i zapytał:
    – Dlaczego płaczesz?
    Drwal odpowiedział, że siekiera mu wpadła do wody. Bóg zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się ze złotą siekierą.
    – To Twoja siekiera? – zapytał
    – Nie – odpowiedział drwal.
    Bóg ponownie się zanurzył i po chwili trzymał srebrną siekierę pytając drwala, czy to jego.
    – Ta również nie jest moja – odparł drwal.
    Bóg po raz trzeci się zanurzył i wyjął z wody żelazną siekierę.
    – A może ta?
    – Tak, to moja siekiera – ucieszył się drwal.
    Bóg był zadowolony, że taki uczciwy człowiek chodzi po ziemi i w nagrodę podarował mu wszystkie trzy siekiery. Drwal wrócił do domu szczęśliwy. Innego dnia drwal spacerował nad brzegiem tej samej rzeki wraz z żoną. Nagle żona potknęła się i wpadła do wody. Drwal usiadł na brzegu rzeki i zaczął płakać. Ponownie objawił mu się Bóg izapytał:
    – Dlaczego płaczesz?
    Drwal odpowiedział, że żona mu wpadła do wody.
    Bóg jeszcze raz zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się wraz z Jennifer Lopez.
    – To Twoja żona? – zapytał.
    – Tak – odparł drwal.
    Bóg się na poważnie zdenerwował:
    – Ty kłamco! To nie jest prawda! To nie jest Twoja żona!
    Drwal odparł:
    – Boże wybacz mi, to nieporozumienie. Widzisz, jeśli powiedziałbym nie Jennifer Lopez, wróciłbyś i wyszedł z Cameron Diaz i jeśli znowu powiedziałbym nie, poszedłbyś trzeci raz i wrócił z moją żoną, której powiedziałbym tak, a wtedy otrzymałbym wszystkie trzy. Ale Panie, jestem tylko biednym drwalem, nie dałbym rady dbać o trzy żony, dlatego właśnie powiedziałem tak za pierwszym razem.

    Jaki z tego morał? Jeśli już mężczyzna kłamie, to zawsze w pożytecznym i zaszczytnym celu!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.