Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Edek, Tadek i ich żony pojechali na camping.

    Edek i Tadek spali w jednym namiocie, a ich żony w drugim. O trzeciej nad ranem Tadek budzi się i woła:
    – Niewiarygodne!
    Edek się zbudził.
    – Co się dzieje? – pyta Edek.
    – Muszę iść do namiotu dziewczyn, do mojej żony!
    – Po co?
    – Na se*s! Obudziłem się z największym, jakiego miałem w całym życiu!
    Po chwili Edek mówi:
    – Chcesz żebym poszedł z tobą?
    – Do diabła, nie! Dlaczego?
    – Bo w ręku trzymasz mojego…

  • Leci sobie duży pasażerski samolot.

    Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna. Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi i zaczyna wk**wiać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi z pilota samolotu pasażerskiego:
    – Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego co potrafisz ty i Twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej!
    Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony, po którejś tam sugestii by się żołnierzyk odstosunkował, w końcu proponuje:
    – OK, DeltaTangoCharlieCośTam. Teraz wykonam jeden myk, ale jak go nie powtórzysz – na dole stawiasz kolację, panienki, a na kadłubie swojego „odkurzacza” piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?
    – Dawaj, misiu! Nie ma takiej opcji, żebyś wygrał, więc to Ty napiszesz ten tekst na swoim kadłubie, a wódeczka, panienki itp. na Twój koszt!
    – Uwaga, zaczynam, tylko się nieco odsuń.
    Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce:
    – Dobra, skończyłem.
    – A co to, k**wa, miało niby być?!
    – Byłem się odlać.

  • Żona do męża:

    – Idź kupić bułki.
    – Ile mam kupić?
    – No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.
    Mąż zirytowanym głosem:
    – Jak kupię za mało albo za dużo, to znów będzie awantura. Powiedz, ile mam kupić?
    Żona:
    – Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.
    Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi:
    – Poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.