Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Do gabinetu psy­chiatry włazi n­a kolanach gość­ z czymś w zęba­ch.

    – A kto to ­do mnie przysze­dł? Kotek?
    Gość­ lezie w kąt po­koju. Lekarz spo­gląda za nim:
    – ­Piesek?
    Facet w­ali ręką w list­wę podłogową i ­przechodzi w dr­ugi kąt. Psychi­atra podąża za ­nim wzrokiem:
    – ­Jeżyk do mnie przyszedł!
    Mężc­zyzna wyjmuje p­rzewód z ust:
    -­ Weź się­ gościu odwal i daj mi pod­łączyć ten inte­rnet!

  • ŚmiechłemŚmiechłem

    Jasio pyta się taty:

    – Co by się stało jak by mamie tak urwało rękę?
    Tata mówi:
    – Jasiu, nie mów tak, kto by nam gotował obiad.
    Jasio znowu pyta:
    – A jakby mamie tak urwało nogę?
    Tata mówi:
    – Jasiu nie mów tak, mamusia by nie mogła chodzić do pracy.
    Jasio pyta znowu:
    – Co by się stało ja by przejechał mamę pociąg?
    Tata głaszcząc synka odpowiada:
    – Ty mój marzycielu.

  • Sąsiadom Jasia urodziło się dziecko.

    Niestety, dziecko urodziło się bez uszek.
    Kiedy sąsiadka z dzieckiem wróciła ze szpitala do domu, rodzice Jasia zostali zaproszeni żeby zobaczyć dziecko.
    Przed wyjściem z domu tata bierze Jasia na bok i mówi:
    -Mały Franek urodził się bez uszek. Jak coś wspomnisz na ten temat, albo użyjesz nawet słowa uszy, to po powrocie do domu dostaniesz lanie jakie długo popamiętasz!
    Mały Jasio kiwnął głową i poszli. Kiedy Jasio zobaczył Franka krzyknął:
    -Ojej jakie piękne dziecko!
    -Dziękuję Jasiu – powiedziała sąsiadka, – a dlaczego tak ci się podoba?
    -No ma piękne raczki i nóżki i nosek i piękne duże oczy – mówi Jasio, dodając:
    -Czy wszystko w porządku z jego wzrokiem?
    -Och tak! odpowiada dumna sąsiadka – Doktor powiedział że ma świetny wzrok, 10/10.
    -To dobrze- odpowiada Jasio. – Bo miałby prz****ane gdyby musiał nosić okulary.

  • Jeden facet został zaproszony, aby wygłosić przemowę na konferencji w Japonii.

    Znając swoją reputację jako znakomitego mówcy, był zdziwiony, że słuchacze w ogóle nie reagują na jego perfekcyjnie wymierzone w czasie dowcipy i żarty. W rzeczy samej widownia w ogóle nie reagowała na to co on mówi. Trochę przybity usiadł na swoim miejscu. Przemawiać zaczął jakiś japoński mężczyzna i on odniósł niesamowity sukces! Widownia śmiała się i klaskała, ale nasz bohater nie rozumiał z tego ani słowa. Mimo to począł bić mu brawo, bo widocznie na to zasłużył swoją perfekcyjną przemową. Przerwał mu jednak przewodniczący konferencji:
    – Nie, proszę pana, pan nie powinien klaskać.
    – Ale dlaczego? Ten mężczyzna jest zapewne znakomitym mówcą!
    – Nie powinien pan go oklaskiwać, on tłumaczy pana słowa.

  • Pewnego dnia przybiegłem do Marka

    Po lunchu gadaliśmy i podzielił się ze mną sensacją.
    – Marek – powiedział – Beata i ja rozwodzimy się.
    Byłem zdumiony.
    – Dlaczego? Co się stało?! Wyglądaliście na szczęśliwą parę!
    – No cóż – powiedział – odkąd się pobraliśmy, żona próbowała mnie zmienić. Oduczyła mnie picia, palenia, powrotów w środku nocy. Nauczyła mnie, jak się elegancko ubierać, oglądać dobrą sztukę, wyrobić sobie gust kulinarny, muzyczny i robić zapasy w sklepie.
    – I co, jesteś teraz zgorzkniały, bo tak bardzo cię zmieniła?
    – Nie, nie jestem zgorzkniały. Teraz jestem tak dobry, że ona na mnie nie zasługuje

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.