Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Warszawiak poluje na kaczki na Mazurach.

    Udało mu się ustrzelić jedną na polu należącym do najbogatszego we wsi chłopa. Ten, widząc jak „miastowy” oddala się z ptakiem, podbiega do niego i mówi:
    – Panie, to moje pole i moja kaczka!
    – Ale to ja ją ustrzeliłem! – protestuje warszawiak, odbezpieczając flintę.
    – No dobra, musimy rozstrzygnąć ten problem zgodnie z chłopską tradycja – odpowiada sołtys.
    – To znaczy jak? – pyta warszawiak.
    – Kiedy chłopy się kłócą, to się kopią w czułe miejsca. Ten, który wytrzyma więcej kopniaków – wygrywa – wyjaśnia kmieć.
    – Zaczynaj! – mówi warszawiak i chłop kopie go z całej siły w jaja.
    Warszawiak pada na ziemie, wyje z bólu i dopiero po kilku minutach, blady jak ściana, wstaje na nogi i szepce:
    – Teraz… teraz chamie.. moja kolej!
    – A bierz pan tę kaczkę i spie*dalaj.

  • Przychodzi baba do lekarza:

    – Panie doktorze ciągle jestem wku**iona, wszyscy mnie wku**iają, a
    najbardziej wku**ia mnie to, że wszystko mnie wku**ia, prosze mi pomoc!
    – Czy próbowała Pani w jakiś sposób się wyciszyć, uspokoić, np. spacery w
    lesie, parku wśród śpiewu ptaków, spacerując boso po trawie. Kontakt z
    przyrodą bardzo pomaga.
    – E tam, Panie Doktorze – ptaki mnie wku**iają, bo drą ryje, w trawie pełno
    robactwa, pajęczyny, gałęzie zaczepiają o ubranie, nie, nie, przyroda mnie
    wku**ia!
    – To może inny sposób, np. kąpiel w wannie pełnej piany z aromaterapią,
    przy nastrojowej muzyce?
    – E tam, Panie Doktorze, tego też próbowałam – piana mnie wku**ia, bo
    szczypie w oczy, muzyka mnie wku**ia, ta nastrojowa najbardziej mnie
    wku**ia, a te olejki zapachowe, to dopiero wku**iające, kleją się, lepią,
    plamią… Nie, nie olejki najbardziej mnie wku**iają!
    – No dobrze, to może se*s. Jak wygląda Pani życie se**ualne?
    – Se*s !? A co to takiego?
    – Nie wie Pani co to se*s !? No dobrze, zaraz Pani pokaże, proszę za
    parawan. Po chwili na parawanie lądują kolejne części garderoby: spodnie,
    spódnica, kitel, bluzka, biustonosz, majtki. Po kolejnej chwili słychać
    sapanie i wzdychania, wreszcie słychać głos kobiety:
    – Panie Doktorze, prosze sie zdecydować:? Wkłada Pan czy wyciąga, bo
    już mnie pan zaczyna wku**iać!

  • Dwóch policjantów na patrolu obserwuje turystę jedzącego jabłka.

    Patrzą i zastanawiają się dlaczego tamten wkłada ogryzki do kieszeni. Zniecierpliwieni podchodzą i pytają:
    – „Dlaczego chowa pan te ogryzki?”
    – „Wiecie panowie policjanci: jak mi się nudzi to wydłubuje pestki z ogryzek, zjadam je i jestem mądrzejszy.”
    Policjanci do bystrych nie należeli, więc postanowili odkupić od turysty wszystkie ogryzki.
    – „Sprzeda nam pan te ogryzki?” – pytają.
    – „To będzie kosztowało dużo hajsu”- odparł.
    – „Damy panu po 50 zł, może być?”
    – „ZGODA!” – odparł turysta.
    Po dokonaniu transakcji policjanci zaczęli zajadać pestki… Nagle jeden mówi:
    – „kurwa Roman za te 100 złotych to 100kg jabłek byśmy mieli…”
    Na to turysta:
    – „Panowie, zaczęło działać!!!”

  • Facet stoi w korku

    Widzi policjanta, który chodzi od jednego auta do drugiego i krótko rozmawia z każdym kierowcą. W końcu dochodzi do niego i mówi:
    – Mamy kryzysową sytuację. Terroryści porwali wszystkich polityków i zagrozili, że jeśli nie damy im do niedzieli 100 milionów to obleją ich benzyną i podpalą. Dlatego właśnie organizujemy tę zbiórkę.
    – No ile ludzie dają? – pyta kierowca
    – Średnio 3-4 litry

  • Do pracy przy hodowli zwierząt zgłasza się pewien facet.

    Dyrektor hodowli pyta go co potrafi.
    – Może zainteresuje pana fakt – odpowiada interesant – że rozumiem mowę zwierząt.
    – Taa? – pyta zdziwiony dyrektor – to chodźmy do krówek, zobaczymy co pan potrafi.
    Wchodzą do krówek a tu krasula „Muuuu!”
    – Co ona powiedziała?
    – Że daje 10 litrów mleka, a wy wpisujecie tylko 4.
    – O kurde! Ale chodźmy do świnek.
    Wchodzą do świnek, a tu „Chrum, chrum!”
    – A ta co powiedziała?
    – Ze daje 5 prosiąt, a wy wpisujecie 3.
    – O, ja pierdziele…chodźmy jeszcze do baranów.
    W drodze przez podwórko mijają kozę a ta „Meeeee!”
    – Pan jej nie słucha – szybko mówi dyrektor – to było dawno i byłem wtedy pijany…

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.