– Proszę mnie namalować w brylantowych kolczykach, z brylantową kolią i z szafirowymi spinkami do włosów.
– Ależ proszę pani, pani nie ma na sobie nic z tych rzeczy!
– No nie mam. Ale gdybym umarła wcześniej niż mój mąż, to on się na pewno natychmiast znowu ożeni. A ja chcę żeby tę jego drugą trafił szlag, jak będzie szukać tej biżuterii.
-
-
-
Do Polski przyjechał Breżniew.
Na lotnisku wita go salwa honorowa. Gdzieś w tłumie gapiów jakaś babcia pyta się sąsiada:
– Dlaczego tak strzelają?
– Breżniew przyjechał.
– A co, nie mogli go zabić za pierwszym razem? -
Tata królik uczy syna jak się bzyka:
– Widzisz synku, jesteśmy małe zwierzątka, wszyscy nas chcą zjeść, dlatego musimy wszystko robić szybko. Oto cztery królicze dziewczynki. To się robi tak, przyglądaj się:
– Razdwatrzycztery! Zrozumiałeś? To powtórz!
– Raz, dwa, trzy, cztery!
– Nie! Razdwatrzycztery! Powtórz!
– Raz, dwa, trzy, cztery.
– NIE! Patrz uważnie: razdwatrzycztery. Powtórz!
– Razdwatrzyczterypięć. Oj, przepraszam tato! -
Brunetka i Blondynka łowią ryby.
Brunetka złowiła rybę i mówi:
– Co z nią teraz zrobimy?
A blondynka mówi:
-Utopimy. -
-
– Wpadłbyś do nas któregoś dnia?
– Marian zaprasza kolegę – mamy nowego psa.
– A czy on gryzie?
– Właśnie chcemy to sprawdzić. -
Pracownik dzwoni do szefa:
– Szefie, spóźnię się do pracy. Mam problem z oczami.
– Jaki?
– Dopiero niedawno je otworzyłem. -
Ojciec namawia syna do poślubienia bogatej dziewczyny.
– Tato przecież ona jest prawie ślepa!
– Dzięki temu będzie łatwo Ci przed nią ukryć wiele rzeczy.
– Jest prawie głucha.
– Chociaż nie będzie podsłuchiwać twoich rozmów telefonicznych.
– Ona kuleje.
– Nie będzie Cię szukać po restauracjach
– Jest garbata.
– Synu, bądź wyrozumiały, jedną wadę to ona może mieć. -
-
Przychodzi koń do baru i mówi:
– Proszę piwo bez soku.
Barman na to:
– Bez jakiego znowu soku?
– Może być malinowego. – odpowiada koń. -
Lotnisko w Nowym Jorku.
Facet wchodzi do windy, a za nim kobieta w mundurku, mini spódnica, żakiet, stewardeska jakaś. Facet podniecony tą sytuacją mówi:
– Hello, do you fly USA Airways?
Kobieta nie odzywa się, tylko patrzy na niego zdziwiona. Facet pomyślał no to co, spróbuje jeszcze raz:
– Flugen Sie Lufthansa ja..?
Kobieta bardziej zdziwiona patrzy na niego i nic nie mówi. No trudno ? pomyślał facet… ale próbuje jeszcze raz:
– Volare sinora Alitalia?
Wtedy kobieta mówi:
– A w łeb chcesz Palancie!?
– Aha, LOT! -
Mały Jasio odwiedza dziadków i jak to w każde odwiedziny, dziadek opowiada Jasiowi historie wojenne.
– Kiedyś wnusiu wysadziliśmy most w powietrze by zatrzymać Niemców.
– Super dziadku i co dalej?
– No niestety ktoś nas zdradził i złapali nas.
– Niesamowite dziadku i co zrobili?
– Niemcy podzielili nas na dwie grupy, a następnie kapitan powiedział „Tych po prawej rozstrzelać, tych po lewej przelecieć”.
– Dziadku to straszne i co Ci zrobili?
– Mi wnusiu? Yyy, mnie rozstrzelali… -
-
Rozmowa w gabinecie:
– Czy ktoś w pani rodzinie cierpiał na zaburzenia psychiczne?
– Nikt nie cierpiał, wszyscy dobrze się bawili…