Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Przychodzi polityk do wróżki i mówi:

    – Opowiedz mi o mojej przyszłości.
    – Widzę, że jedziesz odkrytym, długim samochodem, a wokół samochodu setki tysięcy Polaków.
    Donald się uśmiecha. Wróżka komentuje:
    – Widzę, że ludzie są bardzo zadowoleni, stoją z flagami, krzyczą radośnie i mają szczęśliwe twarze.
    – Kochają mnie … A czy ściskam im ręce?
    – Nie.
    – A dlaczego?
    – Trumna jest zamknięta.

  • Bóg powiedział:

    – Zejdź do tamtej doliny.
    A Adam zapytał:
    – Czym jest dolina?
    I Bóg mu wyjaśnił. Bóg powiedział:
    – Przejdź przez rzekę.
    A Adam zapytał:
    – A czym jest rzeka?
    I Bóg mu wytłumaczył. Potem powiedział:
    – Idź po wzgórzu.
    A Adam spytał:
    – Co to wzgórze?
    A Bóg mu wyjaśnił. Potem powiedział Adamowi:
    – Po drugiej stronie wzgórza znajdziesz jaskinię.
    A Adam spytał:
    – Co to jaskinia?
    A Bóg mu to wyjaśnił i powiedział:
    – W jaskini znajdziesz Kobietę.
    A Adam spytał:
    – Co to Kobieta?
    Więc Bóg mu wytłumaczył i powiedział:
    – Chcę żebyście się rozmnażali.
    Adam zapytał:
    – Jak mam to zrobić?
    Więc Bóg mu to wyjaśnił. Więc poszedł Adam w dół doliny, przeszedł przez rzekę, poszedł po wzgórzu, wszedł do jaskini i znalazł kobietę. Bóg gniewnie spytał:
    – Co się znowu stało?
    A Adam spytał:
    – Co to jest ból głowy?

  • Zajęcia z seksuologii dla przyszłych pielęgniarek.

    Prowadzący omawia właśnie zasady samokontroli piersi i jąder oraz niebezpieczeństwa wynikające z zagrożenia nowotworami tychże narządów. W pewnym momencie jedna ze studentek pyta się siedzącego obok niej studenta:
    – Słuchaj, a czy jak badacie sobie jądra, zdarza wam się erekcja?
    – Zdarza się, w końcu to też stymulacja. Ale to nic nadzwyczajnego. – odpowiada student.
    – No i co z tym robicie? – pyta dalej studentka.
    – Nic. A co mamy robić? – odpiera zdziwiony student.
    – Czyli chodzicie cały dzień z tą erekcją?
    – Nie, skąd. Samo mija.
    – Samo mija? Czyli męski członek może opaść bez orgazmu? – pyta dalej bardzo zaskoczona przyszła pielęgniarka.
    – Jasne. – odpowiada nie mniej zaskoczony student.
    Po chwili zamyślenia, pokrywająca się purpurą złości studentka mówi:
    – Zabiję mojego chłopaka.

  • ParskłemParskłem

    Leży sobie gościu na plaży, podchodzą do niego jakieś ekstra laseczki w strojach bikini i jedna mówi:

    – Jak puścisz bąka, to ściągamy staniki.
    Gość zdziwiony troszkę, ale bąka sprzedał. Dziewczyny zgodnie z umową ściągnęły staniki. Pojawiła się następna propozycja:
    – Jak jeszcze raz puścisz bąka, to ściągamy majtki.
    Gość: prrrruuuuuukkk.
    – A teraz jak puścisz serię bąków, to będziesz mógł nas podotykać.
    No to gościu: prrruk, prrrruuuuuuk, brrrrruk, pruk, pierrrrrd i nagle słyszy:
    – Kowalski, nie dość, że śpicie na zebraniu, to jeszcze pierdzicie!

  • Niedźwiedź prosi Zająca.

    – Choć ze mną do baru.
    Zając:
    – Nie bo tam piją.
    Niedźwiedź:
    – No choć, co ci szkodzi.
    Zając:
    – Nie bo tam piją.
    Niedźwiedź:
    – No choć nie będę cię dłużej prosił.
    Zając:
    – No dobra, ale jesteś za mnie odpowiedzialny.
    Wchodzą do baru. Nagle ze środka wychodzi wielbłąd.
    Zając:
    – O ku**a ja tam nie idę, patrz co z koniem zrobili.

  • 75-latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia.

    Lekarz dał mu słoiczek i powiedział:
    – Proszę wziąć ten słoiczek do domu i przynieść na jutro dawkę spermy.
    Następnego dnia dziadek przychodzi i stawia słoiczek czysty i pusty tak, jak poprzedniego dnia.
    – Doktorze, to było tak:
    Najpierw próbowałem prawą ręką i nic. No to spróbowałem lewą ręką i też nic.
    Więc poprosiłem o pomoc żonę. I ona próbowała prawą ręką, potem lewą ręką, i ciągle nic.
    Próbowała nawet ustami najpierw ze sztuczną szczęką, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic.
    Zawołaliśmy nawet panią Helenkę, naszą sąsiadkę. I ona też próbowała – najpierw obiema rękami, potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic!
    – Zawołaliście państwo sąsiadkę?! – pyta zszokowany lekarz.
    – Tak. Ale niezależnie, jak bardzo się staraliśmy, nie udało nam się otworzyć tego cholernego słoika.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.