Dziadek z wnuczkiem oglądają sobie NBA w telewizji.

Nagle dziadek chcąc się schylić po popcorn, łapie się z grymasem bólu za kręgosłup i mocno stęknął. Na to wnuczek:
– Dziadku co się stało?
– No widzisz wnusiu, dziadek jest już po prostu stary. Coś mi się wydaje, że jestem już w ostatniej kwarcie swojego życia… Na to wnusio:
– Nie łam się dziadku, zawsze przecież może być dogrywka…

Co myślisz?

W hotelu.

Podczas olimpiady jedna z ważnych osobistości zaczyna czytać przemówienie: