Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Siedzi pijak nad jeziorkiem i łowi ryby.

    Wyciąga haczyk z wody a tu złota rybka mówi:
    – Wypuść mnie a spełnię Twoje 2 życzenia
    – A dlaczego tylko 2?
    – No jesteś lumpem muszą Ci wystarczyć 2
    – Zgoda dobre i to
    – Mów pierwsze życzenie
    – Chcę całą ciężarówkę wina
    – Do przewidzenia ale dobra
    Siedzi pijak nad brzegiem pije wino, zastanawia się nad kolejnym życzeniem, podpływa do niego łódką facet, pijak do niego;
    – eee! Chcesz wina
    – Nie
    – To ch*j Ci w dupę!!
    – Ałałała!!

  • Tata królik uczy syna jak się bzyka:

    – Widzisz synku, jesteśmy małe zwierzątka, wszyscy nas chcą zjeść, dlatego musimy wszystko robić szybko. Oto cztery królicze dziewczynki. To się robi tak, przyglądaj się:
    – Razdwatrzycztery! Zrozumiałeś? To powtórz!
    – Raz, dwa, trzy, cztery!
    – Nie! Razdwatrzycztery! Powtórz!
    – Raz, dwa, trzy, cztery.
    – NIE! Patrz uważnie: razdwatrzycztery. Powtórz!
    – Razdwatrzyczterypięć. Oj, przepraszam tato!

  • Słuchaj stary

    wczoraj, gdy akurat nie było mojej ślubnej, bzykam sobie elegancko lalę, którą poderwałem na ulicy i nagle wchodzi moja teściowa!
    – I co? I co?
    – Bardzo pozytywnie mnie kobita zaskoczyła. Bardzo pozytywnie.
    – Co zrobiła? No co?
    – A, no kulturalnie wzięła i zeszła.
    – Na dwór?
    – Nie, na zawał.

  • Podczas jednego z obozów wspinaczkowych w Tatry pojechaliśmy w rejon Morskiego Oka.

    Dotarliśmy pod ścianę. Nasz instruktor, jako że byliśmy przygotowani na wyprawę pod każdym względem, zaproponował, żebyśmy sobie strzelili po jednym ”żeby nam się ściana trochę, położyła – będzie się lepiej wchodzić”. Towarzystwo nie namyślało się długo i zaczęli ”kłaść ściany” dosyć intensywnie, z czasem flaszki zaczęły topnieć jedna po drugiej. I skończyło się na kompletnym upoju. Gdy grupa ocknęła się równo ze świtem zauważyli, że brakuje wśród nich prowodyra libacji – Instruktora. I tutaj następuje wersja GOPR – owców:
    – Zapieprzamy gazikiem, wyjeżdżamy zza zakrętu, a tu jakiś facet na środku drogi idzie na czworaka, wbija haki w asfalt i asekuruje się liną.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.