Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Blondynka dzwoni do swojego chłopaka i mówi:

    – Mógłbyś do mnie wpaść? Mam tu strasznie trudne puzzle i nie wiem, od czego zacząć.
    – A co powinno z nich wyjść według rysunku na pudełku? – pyta chłopak.
    – Wygląda na to, że tygrys.
    Chłopak decyduje się przyjechać. Blondynka wpuszcza go i prowadzi do pokoju, gdzie na stoliku porozsypywane są puzzle.
    Chłopak przez chwilę przygląda się kawałkom, po czym odwraca się i mówi:
    – Kochanie, po pierwsze nie wydaje mi się, żebyśmy ułożyli z tych kawałków cokolwiek przypominającego tygrysa. Po drugie: zrelaksuj się, napijmy się kawy, a potem pomogę ci powrzucać wszystkie te płatki kukurydziane z powrotem do pudełka.

  • Kiedy jechałem do Wrocławia Autosanem…

    to pękła opona i zrozpaczony kierowca poszedł naprawiać silnik. Miałem rację że mercedesy szybko się psują, szczególnie ten chevrolet marki volvo. Kierowca mówił że naprawił ten tłumik. Chłodnica się przegrzała i trzeba było szybę wstawiać bo bez świateł nie ma zderzaka. Gdy ruszyliśmy to okazało się że kierowca został na drodze i deptał trawę kopiąc w beton. Na koniec dnia gdy słońce wschodziło zaszedłem do baru gdzie była restauracja i w tej lodziarni zamówiłem hot doga z kremem czekoladowym. Oczywiście zjadłem tego hamburgera, powiedziałem że wieśmak był fantastyczny i poszedłem do domu myśląc że jeszcze zjem kiedyś tą zapiekankę…

  • ParskłemParskłem

    Leży sobie gościu na plaży, podchodzą do niego jakieś ekstra laseczki w strojach bikini i jedna mówi:

    – Jak puścisz bąka, to ściągamy staniki.
    Gość zdziwiony troszkę, ale bąka sprzedał. Dziewczyny zgodnie z umową ściągnęły staniki. Pojawiła się następna propozycja:
    – Jak jeszcze raz puścisz bąka, to ściągamy majtki.
    Gość: prrrruuuuuukkk.
    – A teraz jak puścisz serię bąków, to będziesz mógł nas podotykać.
    No to gościu: prrruk, prrrruuuuuuk, brrrrruk, pruk, pierrrrrd i nagle słyszy:
    – Kowalski, nie dość, że śpicie na zebraniu, to jeszcze pierdzicie!

  • Do mózgu dochodziły wieści z różnych organów, że coś jest nie tak, więc zwołał walne zgromadzenie, aby omówić ten problem.

    – Witam wszystkich! Czas na prośby, skargi, zażalenia. Mówcie!
    Pierwsze odezwały się nerki:
    – Szanowny mózgu, prosimy o tydzień urlopu. Nasz pan ciągle coś pije, a my już nie możemy wytrzymać, padamy z wycieńczenia!
    – Macie moją zgodę. – odparł mózg. – Tydzień urlopu. Kto następny?
    Odezwała się wątroba:
    – Ja też już nie mogę, facet ciągle chla gorzałę i ja wysiadam. Proszę o dziesięć dni urlopu.
    – Proszę bardzo. – zadecydował mózg. – Kto następny?
    Odzywają się płuca:
    – My prosimy o dwa tygodnie wolnego, bo nasz pan ciągle pali i pali. Ledwo dychamy od tego dymu, ledwo ciągniemy.
    – Wyrażam zgodę. – odparł mózg. – Czy ktoś jeszcze?
    W tym momencie rozległ się ledwo słyszalny głosik:
    – Ja też! Ja też poproszę o dwa tygodnie urlopu!
    – Może byś chociaż wstał i się przedstawił! – krzyknął mózg.
    – Gdybym mógł stać, to nie prosiłbym o urlop!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.