Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni.

    – Czy jest chleb wiejski?
    – Przecież to jest pralnia.
    Dresiarz wziął i wpieprzył pracownikowi pralni. Następnego dnia znów wchodzi do pralni.
    – Bagietkę poproszę!
    – Chłopie zrozum to jest pralnia.
    – Bagietkę poproszę!
    – Spadaj!
    Dresiarz znów pobił pracownika pralni. Trzeciego dnia facet pracujący w pralni kupił dziesięć gatunków chleba. Znów wchodzi dres.
    – Czy macie banany?
    – Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś?
    – Cóż… Chleb teraz nawet w aptece kupić można.

  • Przychodzi wędkarz nad jezioro.

    Wycina przerębel i zarzuca wędkę. Mija godzinę i nic. Dupa mu zmarzła, wnet przychodzi drugi wędkarz, obok niego wycina przerębel i zarzuca wędkę. Po chwili: jedna rybka, druga, trzecia …
    Ten pierwszy wkurzony mówi:
    – Ja już tu jestem godzinę, dupa mi zmarzła, nic nie złowiłem, a ty sobie tu przychodzisz i po chwili złowiłeś tyle ryb. Jak to robisz?!
    – Łołałumłae młemłe!
    – Co?!
    – Łołałumłae młemłe!
    – Cooo?!
    Ten drugi wypluwa co ma w ustach i krzyczy:
    – Robaki muszą być ciepłe!

  • Dziki Zachód. W samo południe.

    Żar leje się z nieba, wszędzie kurz z pustynnej prerii. Kowboj wjeżdża do niedużego miasteczka. Zeskoczywszy z konia przed salonem, podchodzi do szkapy, podnosi ogon i całuje w to miejsce, dokąd nigdy nie przedostaje się słońce.
    Staruszek, siedzący przed zakładem fryzjerskim, krzyczy w szoku:
    – Po co pocałowałeś konia w tyłek?!
    – Usta mi popękały ? odpowiada kowboj.
    – Taki całus nawilża usta?
    – Nie, powstrzymuje od ich oblizywania.

  • Do pracy przy hodowli zwierząt zgłasza się pewien facet.

    Dyrektor hodowli pyta go co potrafi.
    – Może zainteresuje pana fakt – odpowiada interesant – że rozumiem mowę zwierząt.
    – Taa? – pyta zdziwiony dyrektor – to chodźmy do krówek, zobaczymy co pan potrafi.
    Wchodzą do krówek a tu krasula „Muuuu!”
    – Co ona powiedziała?
    – Że daje 10 litrów mleka, a wy wpisujecie tylko 4.
    – O kurde! Ale chodźmy do świnek.
    Wchodzą do świnek, a tu „Chrum, chrum!”
    – A ta co powiedziała?
    – Ze daje 5 prosiąt, a wy wpisujecie 3.
    – O, ja pierdziele…chodźmy jeszcze do baranów.
    W drodze przez podwórko mijają kozę a ta „Meeeee!”
    – Pan jej nie słucha – szybko mówi dyrektor – to było dawno i byłem wtedy pijany…

  • W szpitalu pielęgniarka ma ogolić 80-letniego pacjenta przed operacją.

    Konkretnie chodzi o pachwiny. Rozbiera pacjenta i widzi ogromny interes. Nie może powstrzymać się od uwagi:
    – Dziadku, ależ to prawdziwy młot!
    Dziadek dumnie:
    – Jeszcze 10 lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem 100 metrów od studni do domu bez pomocy rąk!
    – A teraz się to już niestety nie udaje?
    – Ano nie, kolana po drodze wysiadają.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.