Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie.

    Ordynator odpowiedział:
    – Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
    – Aha, rozumiem – powiedział gość – normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
    – Nie – powiedział ordynator- normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?

  • Aula. Wykłady prowadzi starszy już wiekiem profesor.

    W pewnym momencie mówi:
    – Za moich czasów nieobecność w szkole usprawiedliwiana była w dwóch wypadkach. Pierwszy, kiedy umarł ktoś bliski z rodziny, drugi choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim.
    Nagle ktoś z końca sali krzyknął:
    – Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?
    Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim zastanowieniu odpowiada:
    – W Twoim wypadku, możesz po prostu pisać drugą ręką.

  • Przychodzi wędkarz nad jezioro.

    Wycina przerębel i zarzuca wędkę. Mija godzinę i nic. Dupa mu zmarzła, wnet przychodzi drugi wędkarz, obok niego wycina przerębel i zarzuca wędkę. Po chwili: jedna rybka, druga, trzecia …
    Ten pierwszy wkurzony mówi:
    – Ja już tu jestem godzinę, dupa mi zmarzła, nic nie złowiłem, a ty sobie tu przychodzisz i po chwili złowiłeś tyle ryb. Jak to robisz?!
    – Łołałumłae młemłe!
    – Co?!
    – Łołałumłae młemłe!
    – Cooo?!
    Ten drugi wypluwa co ma w ustach i krzyczy:
    – Robaki muszą być ciepłe!

  • Przychodzi facet do okulisty, staje mu przed biurkiem i zaczyna odpinać pasek od spodni.

    – Proszę pana, ale pan się chyba pomylił, ja jestem okulistą!
    – Moment, moment.
    I facet ściąga spodnie.
    – Nie, no proszę pana, tu chyba zaszła pomyłka, przecież ja leczę oczy!
    – Spokojnie facet, momencik.
    I gość ściąga majty.
    – Ale proszę pana, na pewno się pan nie pomylił?
    – Słuchaj pan!- Gość wypina na okulistę tyłek. – Widzisz pan te brązowe kuleczki przy tyłku?
    – No tak widzę ale nadal nie bardzo wiem o co chodzi?
    – Panie, jak ja pociągnę za taką kuleczkę, to aż mi oczy łzawią!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.