ŚmiechłemŚmiechłem

Pasażerka w autobusie przeprasza siedzącego obok niej staruszka:

– Tak mi przykro, że usiadłam na pańskich okularach..
– Nic nie szkodzi – odpowiada uprzejmie staruszek – moje okulary nie takie rzeczy widziały…

Co myślisz?

Wnusiu, a jak się nazywa ten Anglik, co mi wylewa herbatę?

Dwóch dziadków siedzi na ławce w parku i się grzeją: