ParskłemParskłem

Polak, Rosjanin i Niemiec jadą pociągiem, nagle coś zaczęło kapać z sufitu.

Rosjanin na to:
– To wódka, to wódka!
Wziął kieliszek i zaczął pić. Niemiec:
– To whisky, to whisky!
Wziął kieliszek i zaczął pić. Na to Polak:
– Chłopaki, to nie wódka, to nie whisky. To mój Azor sika z walizki!

Co myślisz?

Festyn. Starsza pani korzysta z usług wróżb.

Rozmowa o pracę :