Przychodzi baba do lekarza:

– Panie doktorze, mój mąż jest potrójnym impotentem. 
– Jak to możliwe? – pyta lekarz 
– Ano tak, tym pierwszym to on był od zawsze, ale ostatnio spadł z drabiny i złamał sobie palec i przygryzł język

Co myślisz?

Idzie pogrzeb. Tragarze niosą trumnę przekręconą na bok.

Mąż do żony: