Rozmawiają dwie blondynki:

– Och, macie nowy stół!
– Tak, wczoraj mąż przyniósł od stolarza.
– Masz dobrego męża. Mój był wczoraj w konserwatorium i nie przyniósł do domu żadnej konserwy.

Co myślisz?

Mąż pyta żony, blondynki:

Rozmowa w tramwaju dwóch dresiarzy: