Świeżo upieczony trener mówi do prezesa klubu:

– Potrzeba nam dwóch dobrych obrońców, już sobie ich wypatrzyłem, kosztują razem 3 miliony.
Prezes się zastanawia i po chwili mówi do trenera:
– Widzisz Włodek, za 3 bańki to ja mam 9 punktów w lidze.

Co myślisz?

Piłkarza wezwano przed komisję dyscyplinarną.

Akademik, noc, impreza na całego.