Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Idzie wędkarz wkurzony po błocie

    nic nie złowił, bo myśliwi polowanie sobie urządzili. Nagle coś spadło przed nim na ziemię. Podchodzi, patrzy, kaczka. Podniósł, dalej poszedł. Podbiega myśliwy:
    – Hej, chłopcze, oddaj kaczkę!
    – Nie, nie oddam, ja ją znalazłem.
    – Oddaj, ja cały dzień na nią polowałem!
    – Nie, nie oddam …
    Spierają się bitą godzinę. Nareszcie, wędkarz mówi:
    – Dawaj tak, kto kogo mocniej po jajkach kopnie ten i kaczkę zabierze.
    – No, dawaj.
    Rozpędził się wędkarz, jak nie kopnie myśliwemu!
    – Och …
    Po piętnastu minutach wydusił
    – Dawaj teraz ja Ciebie kopnę.
    – A po co? Zabieraj swoją kaczkę i spadaj.

  • ŚmiechłemŚmiechłem

    Rozmowa dwóch informatyków:

    – Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną laskę!
    – Orzesz ty!
    – Poszliśmy do mnie i widzę, że jest chętna. Więc zacząłem się przystawiać na całego.
    – I co? I co?
    – Ona mówi ”To może rozbierz mnie!”
    – Nie gadaj! Ale czad!
    – Normalnie ściągnąłem z niej spódniczkę i inne fatałaszki. Położyłem na stole, tuż obok nowego laptopa.
    – Nie gadaj! Kupiłeś nowego laptopa? A procesor jaki?

  • Żona do męża:

    – Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko!
    Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka. Przerażona kobieta wbiego do łazienki i widzi męża trzymającego nad wanną dziecko za uszy.
    – Co robisz, idioto! Urwiesz mu uszy!
    – A co, mam sobie ręce poparzyć!?

  • W starej wieży na pustkowiu siedzą sobie nocą trzy wampiry i grają w karty.

    Noc mija, a oni robią się głodni. Jeden mówi:
    – Grajcie we dwóch, ja idę coś wrzucić na ruszt.
    Długo to nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią.
    – Znacie te wioskę na południe stąd?
    – Tak.
    – No, to już jej nie ma. Wyssałem ich co do jednego.
    Drugi wampir wstaje:
    – Dobra, teraz wy grajcie, a ja napełnię żołądek.
    Długo to nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią.
    – Znacie to miasteczko na zachód stąd?
    – No.
    – Nikt już tam nie mieszka.
    Trzeci wampir wychodzi, rzucając w drzwiach:
    – Teraz ja. Niedługo wracam.
    Wraca jeszcze szybciej, niż tamci. Ociężale wchodzi do komnaty.
    Twarz cała we krwi.
    – A ty gdzie byłeś?
    – Nigdzie. Wyje*ałem się na schodach.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.