Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • W pewnym mieście grasował straszny smok.

    Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy. Wielki Rycerzu – mówią – pomóż nam, smok g*ałci panny, zabija mężczyzn, pożera dzieci.
    Wielki rycerz na to – Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu.
    Mieszczanie na to – Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza.
    Średni Rycerzu – pomóż etc.
    Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza.
    Mały Rycerzu – pomóż etc.
    Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi.
    Pytają więc mieszczanie. Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?! Na to Mały Rycerz.
    – Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier… od razu!

  • Trzy staruszki jedzą obiad i rozmawiają o różnych rzeczach.

    Jedna mówi:
    – Wiecie, naprawdę coraz gorzej z moją pamięcią. Dziś rano, stałam na schodach i nie mogłam sobie przypomnieć, czy właśnie wchodzę, czy schodzę.
    Druga na to:
    – Myślisz, że nie ma nic gorszego? Któregoś dnia siedziałam na brzegu łóżka i nie wiedziałam, czy wstaję, czy kładę się spać.
    Trzecia uśmiecha się zadowolona z siebie:
    – Cóż, moja pamięć jest tak dobra, jak zawsze była, odpukać – tu puka w stół. Nagle z zaskoczeniem na twarzy pyta:
    – Kto tam?

  • Cztery babcie siedzą przy stole w domu spokojnej starości, gdy pojawia się dziadek

    Jedna z nich oświadcza:
    – Możemy Tobie dokładnie powiedzieć, ile masz lat.
    Staruszek odpowiada:
    – Tego to, zwariowane cipy, wiedzieć nie możecie.
    Druga z nich jednak woła:
    – Tak jest! Określimy dokładnie Twój wiek, musisz tylko spuścić spodnie!
    Dziadek był zaciekawiony skąd babcie są takie pewne co do jego wieku, opuścił więc portki. Babcie utworzyły wokół niego krąg tańcząc i podskakując. Potem wykrzyczały chóralnie:
    – Stary dziadzie masz osiemdziesiąt siedem lat!”
    Z opuszczonymi spodniami dziadek pyta:
    – Jak to, do diabła, odkryłyście?!
    Śmiejąc się, ze łzami w oczach, babcie odpowiadają znowu w chórze:
    – Byłyśmy wczoraj na Twoich urodzinach.

  • Bóg powiedział:

    – Zejdź do tamtej doliny.
    A Adam zapytał:
    – Czym jest dolina?
    I Bóg mu wyjaśnił. Bóg powiedział:
    – Przejdź przez rzekę.
    A Adam zapytał:
    – A czym jest rzeka?
    I Bóg mu wytłumaczył. Potem powiedział:
    – Idź po wzgórzu.
    A Adam spytał:
    – Co to wzgórze?
    A Bóg mu wyjaśnił. Potem powiedział Adamowi:
    – Po drugiej stronie wzgórza znajdziesz jaskinię.
    A Adam spytał:
    – Co to jaskinia?
    A Bóg mu to wyjaśnił i powiedział:
    – W jaskini znajdziesz Kobietę.
    A Adam spytał:
    – Co to Kobieta?
    Więc Bóg mu wytłumaczył i powiedział:
    – Chcę żebyście się rozmnażali.
    Adam zapytał:
    – Jak mam to zrobić?
    Więc Bóg mu to wyjaśnił. Więc poszedł Adam w dół doliny, przeszedł przez rzekę, poszedł po wzgórzu, wszedł do jaskini i znalazł kobietę. Bóg gniewnie spytał:
    – Co się znowu stało?
    A Adam spytał:
    – Co to jest ból głowy?

  • Zawody lotniczo – spadochronowe.

    Spadochroniarze postanowili zrobić dowcip i zrzucić z samolotu kukłę.
    Wyskakują: pierwszy spadochroniarz, drugi, trzeci, kukła, piąty, szósty. Po chwili otwierają się spadochrony: pierwszy, drugi, trzeci, piąty, szósty, a czwarty nie. Ludzie z przerażeniem obserwują jak czwarty ”spadochroniarz” wpada w krzaki nie otworzywszy spadochronu. Po chwili z krzaków wychodzi spadochroniarz, który od godziny siedział tam w ukryciu, otrzepując liście mówi:
    – Cholera, znów się nie otworzył.

  • Pewnego wieczoru rodzina przywiozła swoją starszą schorowaną matkę…

    do domu spokojnej starości z nadzieją, że tam dostanie odpowiednią opiekę. Następnego ranka pielęgniarki wykąpały staruszkę, nakarmiły i posadziły ją na fotelu przy oknie z widokiem na kwiecisty ogród.
    Wszystko wydawało się być w porządku, lecz po chwili staruszka zaczęła przechylać się na boki swojego fotela. Dwie czujne pielęgniarki natychmiast przybiegały, aby wyprostować staruszkę z powrotem. Staruszka znów jednak zaczęła się wychylać z fotela i znów pojawiały się pielęgniarki, by temu zapobiec. Tak sytuacja wyglądała cały ranek. Popołudniu staruszkę odwiedziła rodzina, chcąc sprawdzić jak się miewa i czy zaczęła się już przyzwyczajać do swojego nowego domu.
    – Czy dobrze cię tu traktują mamo? – pytali.
    – Tak wszystko jest dobrze – odpowiada staruszka, z jednym wyjątkiem – nie pozwalają mi tu pierdzieć.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.