Dlaczego na polowaniu strzelał pan do swojego kolegi?

– pyta sędzia na rozprawie.
– Wziąłem go za sarnę.
– A kiedy spostrzegł pan swoją pomyłkę?
– Kiedy sarna odpowiedziała ogniem…

Co myślisz?

Kot nie konfident

Kot nie konfident

Zebranie koła łowieckiego: