Jasiu mówi do kolegi:

– Moja siostra to ma szczęście.
– Dlaczego?
– Była na prywatce i tam grali w taką grę, że każdy chłopiec musiał pocałować dziewczynę lub dać jej tabliczkę czekolady.
– I co?
– Przyniosła dwanaście tabliczek…

Co myślisz?

Rozmawia dwóch kolegów:

Mąż przychodzi do domu i siada na kibelku.