Ostatnie treści

  • Jednostka wojsk pancernych.

    Młodzi żołnierze stoją przy czołgu. Podchodzi do nich dowódca.
    – Nazywam się kapitan Dyszel. Od dzisiaj jestem waszym dowódcą.
    – Tak jest panie kapitanie!
    – Żeby nie było niejasności – co jest najważniejsze w czołgu?
    – Działo – mówi jeden.
    – Nie, najważniejszy jest pancerz – rzuca drugi.
    – Radiostacja jest najważniejsza – krzyczy trzeci.
    – Bzdura, głupoty gadacie! Zapamiętajcie! Najważniejsze w czołgu, to nie pierdzieć!

  • Są dwa okopy. W jednym są Polacy, a w drugim są Niemcy.

    Żołnierze ostrzeliwują się każdego dnie i nikt nie ginie. W końcu generał polski wpada na myśl i mówi do żołnierzy:
    – Jakie jest najczęstsze imię w Niemczech?
    – Hans panie generale.
    No więc polski żołnierz krzyczy:
    – Hans!
    – Ja.
    I ginie
    – Hans!
    – Ja.
    A z okopu niemieckiego za każdym razem podnosi się żołnierz i go zestrzeliwują. I tak dziesiątkują Niemców, co krzyknął Hans, to już ktoś wstanie i nie żyje. W okopie niemieckim generał niemiecki do żołnierzy:
    – Jak tak dalej będzie to nas wszystkich wybiją. Jakie jest popularne imię w Polsce? ?
    – Zdzisiu. – odpowiadają.
    Więc krzyczą:
    – Zdzisiu!!
    Nikt nie wstaje.
    – Zdzisiu!!
    Nikt nie wstaje.
    Zdzisiu!!
    A w końcu z okopu polskiego dobiega głos:
    – Zdzisia nie ma pojechał na wakacje, to Ty Hans?
    – Ja…

  • Wraca żołnierz z wojska.

    Zachodzi do domu, a tam na łóżku pod ścianą trójka dzieci siedzi. Jedno mniejsze od drugiego.
    – Czyje to dzieci? – pyta żony
    – Wszystkie nasze. Pamiętasz jak cię brali do wojska? Ja wtedy brzemienna byłam – tak i Andrzejek się urodził. A potem pamiętasz, jak cię odwiedzałam w jednostce? Tak i Jasiu przyszedł na świat.
    – A trzeci?! – pyta zdenerwowany mąż – Trzeci!!!!
    – A coś ty się tak tego trzeciego uczepił? Siedzi sobie, to niech siedzi.

  • Pułkownik z inspekcją w jednostce wojskowej.

    Ogląda wszystko po kolei, trawa skoszona, koszary błyszczą, krawężniki odmalowane… Idzie do kuchni, w końcu wkłada palec do jakiegoś zakamarka, wyciąga… i warstwę kurzu pokazuje towarzyszącym mu żołnierzom! Złośliwie uśmiechając się, pyta:
    – I jakie wam teraz słowa przychodzą do głowy?
    – Że prawdziwa świnia zawsze chlew znajdzie, panie pułkowniku!

Najlepsze kawały o wojsku – śmieszne dowcipy militarne, które rozbawią każdego!

Kawały o wojsku to jeden z tych tematów, który od zawsze budził uśmiech na twarzy zarówno weteranów, jak i osób, które nigdy nie miały do czynienia z życiem w armii. Zabawne anegdoty o twardych żołnierzach, ich przełożonych oraz różnych sytuacjach związanych z wojskiem to idealny sposób na rozładowanie stresu oraz okazją do chwili relaksu.

Kawały o oficerach i ich żołnierzach

Żołnierze uwielbiają żartować z oficerów, co jest widoczne w wielu dowcipach, które dotyczą relacji między kadrą oficerską a szeregowcami. Te kawały często przedstawiają oficerów jako osoby, które wydają absurdalne rozkazy, a ich żołnierze starają się je zrealizować w możliwie najdziwniejszy sposób. Humor związany z oficerami opiera się na wyolbrzymianiu różnic w myśleniu między żołnierzami a dowódcami.

Dowcipy o rekrutach

Pierwsze dni w wojsku to dla wielu młodych ludzi prawdziwy szok. Surowa dyscyplina, wojskowe zwyczaje oraz nieznajomość zasad panujących w armii stają się świetnym materiałem na dowcipy. Żarty o rekrutach to świetny sposób na pokazanie, jak różni są nowicjusze w wojsku w porównaniu do doświadczonych żołnierzy. Zderzenie ich wyobrażeń o wojsku z rzeczywistością często prowadzi do komicznych sytuacji.

Humor o ćwiczeniach wojskowych

Ćwiczenia wojskowe to jeden z najważniejszych elementów służby w armii. Są to również okazje do powstawania komicznych sytuacji, które żołnierze chętnie przekształcają w dowcipy. Z humorem można podejść nawet do najbardziej męczących i wymagających momentów w wojsku. Dowcipy o ćwiczeniach to świetny przykład tego, jak żołnierze potrafią obrócić trudności w powód do śmiechu.