Ogłoszenie z francuskiej gazety:

„Sprzedam karabin z czasów drugiej wojny, stan idealny, nigdy nie używany. Raz rzucony.”

Co myślisz?

Siedzi Błażej przy piecu, papierocha ćmi, żonie swej, po kuchni się krzątającej przygląda.

Późno w nocy wraca mąż, nawalony jak szpak.