Marek spotyka na ulicy smutnego Darka:

– Stary, co się stało?
– Teściowa była w Egipcie i jadąc na wielbłądzie wjechała w przepaść.
– Nie mów, że po mamusi płaczesz!?
– Mi wielbłąda szkoda, toż to takie miłe zwierzę…

What do you think?

Wchodzi Eskimos do iglo, a tam żona pyta:

Sędzia do oskarżonej: