Mąż do żony:

– Zrobimy to na „Urząd Skarbowy”?
– A jak to jest na „Urząd Skarbowy”?
– Ty masz związane ręce, a ja dobieram ci się do dupy.

Co myślisz?

Przychodzi baba do lekarza:

Zajęcia z savoir-vivreu