Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • ParskłemParskłem

    Jest sobie facet.

    Jako jedyny na Ziemi ma złotą śrubkę w pępku. Pewnego dnia pyta Boga:
    – Panie Boże, czemu ja mam tę śrubkę w pępku? Co mam zrobić by się tego dowiedzieć!?

    – Idż 24546 kroki na wschód, aż dojdziesz do wielkiego jeziora. Przepłyń je wpław, bo na drugim brzegu jest drugie jezioro, które też musisz przepłynąć wpław. Tam powiem ci o dalszych wskazówkach.
    Facet szedł długo na wschód, wyczerpany przepłynął jeziora:
    – Panie Boże, co mam teraz zrobić?
    – Idź na północ, aż dotrzesz do wielkich jaskiń. Musisz je przejść. Przejdź następnie 7 gór i 7 dżungli. Na końcu będzie mały dołek, w którym znajduje się mały śrubokręcik.
    JAk bóg powiedzial tak facet zrobił. Przeszedł przez jaskinie, dżungle i góry. Znalazł śrubokręcik.
    – Boże! Co teraz?
    – Przy każdym wschodzie słońca wykonaj 3 obroty śrubokrętem w lewo w swojej śrubce. Przy każdym zachodzie 5 obrotów w prawo. Tak przez 90 dni. Jak nie będziesz przestrzegał tego, co ci powiedziałem, to nie dowiesz się czemu masz tę śrubkę.
    Facet przejęty kręci jak najdokładniej. Mija 10 dni. Nic. Mija 50 dni. Nic. 89 dzień.
    – Nie mogę się doczekać!
    90 dzień. Facet wykonuje ostatnie 5 obrotów w prawo. Pierwszy…. Drugi…. Trzeci…. Czwarty…. Piąty….
    Zahuczało, zagrzmiało, zatrzęsło i w końcu d*** mu odpadła.

  • Do pracy przy hodowli zwierząt zgłasza się pewien facet.

    Dyrektor hodowli pyta go co potrafi.
    – Może zainteresuje pana fakt – odpowiada interesant – że rozumiem mowę zwierząt.
    – Taa? – pyta zdziwiony dyrektor – to chodźmy do krówek, zobaczymy co pan potrafi.
    Wchodzą do krówek a tu krasula „Muuuu!”
    – Co ona powiedziała?
    – Że daje 10 litrów mleka, a wy wpisujecie tylko 4.
    – O kurde! Ale chodźmy do świnek.
    Wchodzą do świnek, a tu „Chrum, chrum!”
    – A ta co powiedziała?
    – Ze daje 5 prosiąt, a wy wpisujecie 3.
    – O, ja pier… Chodźmy jeszcze do baranów.
    W drodze przez podwórko mijają kozę a ta „Meeeee!”
    – Pan jej nie słucha – szybko mówi dyrektor – to było dawno i byłem wtedy pijany…

  • Jest zakończenie roku szkolnego.

    Każde dziecko przyniosło prezent z własnego zakresu możliwości. Pani wiedząc, gdzie pracują rodzice dzieci próbuje zgadnąc, co dostała bez otwierania prezentu. Najpierw prezent daje Ania. Pani wiedząc, że jej rodzice pracują w kwiaciarni, potrząsa pudełkiem i mówi:
    – Aniu, czy to są kwiaty?
    – Skąd pani wiedziała?
    Później prezent daje Waldek. Pani wie, że jego rodzice pracują w sklepie ze słodyczami. Potrząsa pudełkiem i mówi:
    – Waldku, czy to są czekoladki?
    – Skąd pani wiedziała?
    Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Pani zawsze bez problemu zgaduje co dostała. Jako ostatni daje prezent Jasio. Pani wie, że jego rodzice pracują w branży monopolowej. Nim potrząsnęła pudełkiem zauważyła, że z pudełka coś wycieka. Postanowiła to polizać.
    – Jasiu, czy to jest szampan?
    – Nie…
    Pani postanowiła jeszcze raz „skosztować”:
    – No to może ajerkoniak?
    – Nie…
    – Poddaję się, Jasiu. Co to jest?
    – Świnka morska!

  • Spotyka się dwóch Ukraińców i jeden mówi do drugiego:

    – Stary, tam w Polsce to jest prawdziwe życie, nie to co u nas. Wstajesz rano i podają ci pyszne śniadanko do łóżka, potem sex do południa. Po południu wykwintny obiad, szampanskoje, desery i sex do kolacji. Kolacja – palce lizać, a po kolacji do późnej nocy sex ile tylko pragniesz.
    – No, no brzmi nieźle. A skąd ty to wszystko wiesz, byłeś w Polsce?
    – Ja nie, ale moja siostra była.

  • Dziki Zachód. W samo południe.

    Żar leje się z nieba, wszędzie kurz z pustynnej prerii. Kowboj wjeżdża do niedużego miasteczka. Zeskoczywszy z konia przed salonem, podchodzi do szkapy, podnosi ogon i całuje w to miejsce, dokąd nigdy nie przedostaje się słońce.
    Staruszek, siedzący przed zakładem fryzjerskim, krzyczy w szoku:
    – Po co pocałowałeś konia w tyłek?!
    – Usta mi popękały ? odpowiada kowboj.
    – Taki całus nawilża usta?
    – Nie, powstrzymuje od ich oblizywania.

  • Pewien profesor antropologii był znany ze swoich seksistowskich dowcipów i komentarzy podczas prowadzenia zajęć.

    Bardzo zniesmaczyło to studentki przychodzące na zajęcia. Pewnego razu zebrały się wszystkie razem przed salą i uzgodniły, że jeśli profesor znów skieruje w ich stronę jakiś seksistowski komentarz, wszystkie wstaną i wyjdą z klasy w ramach protestu.
    Następnego dnia profesor rozpoczął kolejny wykład i powiedział:
    – Panie pewnie chętnie usłyszą, że średnia długość członka u plemiennych afrykańskich mężczyzn wynosi 32 centymetry.
    W tym momencie studentki wstały i kierowały się w stronę drzwi.
    Widząc to profesor powiedział:
    – Drogie Panie, powoli! Następny lot do Kenii dopiero jutro rano.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.